Spotkanie

Babes

Spotkanie
Cieply sierpniowy wieczór, po calym dniu spedzonym przy pracy w ogrodzie, przyniósl upragniony odpoczynek. Siedzialem przed komputerem, zupelnie nago, przegladajac informacje. Goraca kapiel zrelaksowala moje cialo, jednak umysl potrzebowal innego relaksu. Korzystajac z wolnego czasu wszedlem na strony tematyczne, chcac poogladac zdjecia i filmiki z prawdziwymi samcami alfa. Zauwazylem tez, ze dostalem wiadomosc od jednego faceta, starszego ode mnie o 12 lat, z d**giego konca polski. Odpisalem mu bardziej z kultury niz z zainteresowania, chociaz po pewnym czasie, spodobala mnie sie konwersacja z nim. Wymienialismy sie upodobaniami, pragnienia i i fantazjami. Czulem jak klatka robi sie mniejsza, podczas gdy mój penis próbowal bezskutecznie sie z niej wyrwac. Wtedy dostalem wiadomosc która mnie zaskoczyla, poniewaz proponowal mi spotkanie, gdyz jak sie okazalo, od miesiaca mieszka w moim miescie. Nie zmienil jeszcze danych na profilu, dlatego myslalem ze mieszka dalej. Zgodzilem sie na spotkanie, poniewaz wiedzialem ze dobry seks, to jest to czego teraz mi trzeba. Podal mi adres do siebie i za godzine mialem tam byc.
Zaczalem sie przygotowywac do spotkania, najpierw lewatywa, potem sprawdzenie gladkosci ciala. Ubralem na siebie czarne stringi, ponczochy z pasem, czerwona mini i biala koszulke, a w tyleczek malutki plug.Zalozylem na nogi, meskie spodnie dresowe, a na góre luzna meska koszulke. Dzieki temu z zewnatrz wygladalem jak facet i tylko ja, a potem mój kochanek mielismy widziec wersje damska. Jeszcze tylko schowalem peruke, okulary i kosmetyki do plecaka i bylem gotowy.Wieczór byl cieply i cieszylem sie ze mam tylko kawalek do przejechania a potem przejscia, poniewaz nie zdaze sie spocic. Spotkalem go przed blokiem, jak wracal ze sklepu, bo musial uzupelnic zapasy prezerwatyw. Podalem mu reke na przywitanie, uscisnal mi dlon, a nastepnie przytulil mnie. Nie bylo to przytulanie sie sekretnych kochanków, bylo to bardziej przyjacielski, tak ze postronna osoba mogla by stwierdzic ze dwóch dobrych znajomych zobaczylo sie po dlugim czasie. Mimo wszystko wystarczylo,zebym poczul w kroczy znajomy ucisk wiezionego ptaka. Zaprowadzil mnie do klatki, a nastepnie poszlismy razem do jego mieszkania, narzekajac na pogode. Otworzyl drzwi od mieszkania, zaprosil reka do srodka. Wszedlem, zdazylem zdjac buty w czasie kiedy on zamykal drzwi na klucz. Nastepnie podszedl do mnie szybko i bez ostrzezenia zaczal mnie namietnie calowac. Odwzajemnialem jego pocalunek, czujac jednoczesnie jak trace grunt pod nogami i calkowicie go porzadam. Czulem jego dlonie na moich posladkach, samemu trzymajac go za sile i calujac. Z wielka trudnoscia zmusilem sie do przerwania pocalunku, oderwalem sie od niego pytajac o lazienke. Wskazal mi droge i zgodzil sie poczekac na mnie w salonie. Wsloczylem do niej szybko, sciagnalem meskie ciuchy, zrobilem delikatny makijaz i zalozylem peruke. Bylem teraz Nia mialem teraz byc tylko Jego.
Wchodzac do salonu zobaczylam go jak sciaga spodnie. Koszulke zdazyl juz zdjac, a nawet przyniesc szklanki i wode, które lezaly teraz na stoliku obok gumek i zelu. Odwrócil sie i zobaczyl mnie. Widzialam usmiech zadowolenia na jego twarzy i poprosilam zeby zostawil reszte odziezy i usiadl wygodnie na kanapie obok niego. Zrobil o co prosilam i teraz patrzyl jak ide na czworaka w jego kierunku. Zatrzymalam sie przy jego stopach i pocalowalam przez skarpetki duze palce. Spojrzalam na niego, o on delikatnie skinal glowa, pozwalajac mi na takie pieszczenie go. Nie czekajac na wiecej calowalam jego stopy, a nastepnie zebami zdjelam z nich skarpety. Przystawiajac je do nosa, poczulam charakterystyczny zapach stóp, który nie byl zbyt mocny ale delikatnie podniecajacy. Polozylam je obok i wrócilam do pieszczenia stópek calujac, lizac i masujac je. Po kilku minutach zaczalam calowac jego Piszczek i isc w góre w kierunku jego przyjaciela. Widzialam pod bokserkami delikatny zarys jego meskosci i nie mogac sie oprzec lizalam go przez material bielizny. W tym samym czasie zlapalam je rekoma i sciagnelam w dól. Troche mi pomógl podnoszczac posladki, ale cel usiagnelam, mialem je w rece jednoczesnie, mój kochanek siedzial teraz nagi. Wciagnelam mocna w nozdrza ich zapach, wydajac z siebie krótkie,, och” a nastepnie wsadzilem sobie jego penisa w usta. Czulam ze jeszcze nie jest w pelni gotowy ale bylam pewna ze zaraz to zmienie. Ssalam mu wiec jego skarb, raz masujac rekoma jego uda a raz szukajac jego sutków. Slyszalam jak mruczy z podniecania i czulam w ustach jak jego sprzet jest twardy i gotowy do dzialania. Wyjelam go z ust i zlapalam w reke, poniewaz teraz chcialam piescic jego jajeczka. Ssalem je, lizalem i calowalam bijac mu konia. Potem zlapalem go za glówke i jezykiem, od góry do dolu wylizalem z kazdej strony. Byl caly w mojej slinie i pieknie blyszczal jeszcze bardziej mnie podniecal. Znowu chcialam go ssac jednak on wstal i usadowil mnie na kanapie, tak ze kleczalam na siedzisku, oparta rekoma o oparcie, jednoczesnie wypinajac tylek w jego kierunku. Czulam jak masuje mi posladki, a nastepnie wbija sie jezykiem w moja dziurke. Robil mi cudowna minetke, raz za razem dajac mi klapsa, raz w jeden a raz w d**gi posladek. Klatka chciala mi eksplodowac, jeczalam cicho z rozkoszy, lecz gdy poczulam jego palec w sobie jeczalam juz glosno. Przy dwóch palcach bylam tak glosna, ze przerwal, podniósl z podlogi swoje skarpetki i wkladajac mi je w usta zakneblowal mi je. Nie protestowalam bo byla to podniecajaca sytuacja dla mnie. Wieksza przyjemnosc poczulam tylko wtedy gdy wszedl glówka swojego penisa we mnie. Wypieta do niego, z jego skarpetkami w ustach, z penisem w sobie poczulam ogromny dreszcz przyjemnosci, a kiedy wszedl we mnie caly, czulam jak soki z mojego penisa splywaja na kanape. Nie wiem jak to sie stalo ze nie odlecialam ale perspektywa tak szybkiego, mojego dojscia byla dla mnie niespodzianka. Uslyszalam jego krótki smiech a nastepnie czulam jak zaczyna mnie posuwac. Tez byl napalony, nie robil tego delikatnie, czulam jak jego jajeczka obijaja o mnie. Ruchal mnie szybko igleboko a jednoczesnie dawal mi klapsy. Mimo zakneblowanych ust mozna bylo uslyszec moje stlumione jeki wymieszane z jego. Przerwal na chwile i siadl obok mnie a ja nie czekajac na zachete rozchulilam jego nogi i tylem do niego dosiadlam jego penisa. Skakalam chwile, caly czas majac knebel w ustach. Gdy zmeczona przestalam i padlam na podloge, on wszedl we mnie i w pozycji na pieska rznal mnie jak rasowa suke. Wiedzialam ze czujac jego coraz silniejsze pchniecia i slyszac jego przyspieszony oddech ze final jest blisko. Wyszedl ze mnie, sciagajac gumke i walac sobie reka doszedl na moje posladki. Padl zmeczony na kanapie a ja na kolanach doszlam do niego i zaczelam czyscic jego sprzet. Moja dziurka pulsowala, sperma na posladku zasychala a mój penis puszczal soki nie mogac stanac. Czyscilam jego przyjaciela a gdy opadl obrucialam mojego kochanka na brzuch. Lezal teraz i dochodzil do siebie a ja uznalam ze najlepszym sposobem zeby mu podziekowac bedzie wylizanie jego rowa. Mimo zmeczenia, bólu i pragnienia, piescilam jego tyleczek, wiedzac jak bardzo mu sie to podoba. Wiedzialam ze nie przestane póki on nie bedzie chcial przerwac i znowu mnie wybzykac.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir