Tydzien bez masturbacji
Na wstepie dodam, ze akcja cala dziala sie kilka lat temu ale jest to moje autentyczne przezycie.
Pamietam jak dzis, ze byl to ostatni tydzien Maja i bylo juz cieplo tak, ze mozna bylo smialo chodzic w spodenkach i t-t-shirt – cie. Mialem akurat wolny tydzien. W pon tak okolo poludnia wybralem sie na stacje benzynowa zeby zaatakowac auto itp itd. Gdy podpisalem kola zauwazylem, ze na stacje weszla Emilka ( kiedys kilka razy sie z Nia na seks umawialem) a nie widzialem Jej z trzy lata. Akurat gdy wychodzila zaczelo padac a miala do domu z dwa km i byla ubrana tylko w cienka bluzke i spodniczke krótka materialowa. Gdy przechodzila to zaczepilem Ja i spytalem czy moze podrzucic Ja do domu zeby nie zmokla. Ucieszyla sie i wsiadla do auta i pojechalismy po drodze pogadalismy i spytalem czy moze by mi swój numer dala zeby sie kiedys spotkac. Pow, ze tel ma w domu ale moze mi poda. Podjechalismy pod Jej dom i poszla. Po 10min dopiero przyszla i podala mi ten numer i spytala sie czy mam czas teraz. Nigdzie mi sie nie spieszylo. I spytala czy móglbym Ja na Jej dzialke (pare km dalej) podrzucic bo musi zamknac altanke i brame wjazdowa. To pojechalismy. Po drodze poczestowalem Ja dwoma drinkami (tymi gotowymi) i juz Jej sie zakrecilo w glowie. Pomoglem Jej zamknac wszystko i stalismy przy aucie i Emilka dopijala jeszcze trzecie