Nikt nie wie, ze wiem

Nikt nie wie, ze wiem
I

To byla jesien 1994 roku. Mialem wtedy 13 lat. Pazdziernik albo listopad, zwyczajny dzien. Wiedzialem tylko, ze przyszla paczka, nic wiecej. Nie mialem pojecia co jest w srodku i nie zainteresowala mnie na tyle, abym chcial ja otwierac czy nawet zapytac o nia.

Pózno w nocy, gdy spalem, zupelnie przypadkiem obudzila mnie glosna rozmowa. To nie byla normalna klótnia.

Starszy brat mieszkal od roku w akademiku. W domu bylem tylko ja i rodzice.

Zamarlem w bezruchu. Wsluchiwalem sie.

– Jak tak moglas!? – powtarzal ojciec. – Powiedz!

Byl bardzo wzburzony.

– A co wedlug ciebie mialam robic? – zapytala matka. – Nie mialam pieniedzy. Jedyne co chcieli ode mnie, to mnie ruchac!

„Jedyne co chcieli ode mnie, to mnie ruchac!?”

Poczulem, jak robi mi sie goraco. Serce zaczelo mi walic bardzo mocno. Takich slów mama nie uzywala przy nas. Zrozumialem, ze tlumaczyla sie ze swojego 3 letniego pobytu w pracy w Niemczech.

– A jak zaczelam to szli dalej i kolejni – mówila dalej. Emocjonalnie, ale bez placzu czy udawania.

Caly sie trzeslem. Docieraly do mnie tylko pojedyncze slowa.

„Nie jest dumna ani szczesliwa, z tego co tam robila…” – myslalem. – „Chyba musiala byc postawiona pod sciana, a pieniadze byly forma rekompensaty… Znalazla sie w obcym kraju, bez znajomosci jezyka i jak wdepnela w to, to nie wiedziala, jak z tego wyjsc, a ze przynosilo to duze zyski, wiec jakos sobie to tlumaczyla…”

Ojciec byl wsciekly i bardzo zgorszony – jednak matka zarobila mnóstwo pieniedzy.

Niewiele pamietam.

Uslyszalem jeszcze o kasetach wideo. To z nich ojciec dowiedzial sie, ze matka wpadla Niemcom w oko.

– Schowam je tak, aby nikt ich nie znalazl – oznajmil.

II

Moja matka. Nauczycielka z malego miasta, czlonkini nalezaca do konca do PZPR. Religijna nigdy zbytnio nie byla, ale w sprawach moralnych bardzo konserwatywna. Nigdy u nas w domu nie bylo tematu seksu ani erotyki. Uwazalem ja za wrecz oziebla. Pewnie nawet nie widziala filmu porno!

Zachowywala sie dokladnie tak, jak malomiasteczkowe kobiety. Bez ekscesów. Jej rozrywka byly telewizyjne seriale i wyjscia z ojcem na dzialke. Palila.

Ze wzgledów finansowych w 1990 roku wyjechala na 3 lata do pracy. Miala opiekowac sie tam 70 letnia kobieta, która mieszkala wraz z synem i synowa w wieku mojej matki. Do jej obowiazków zaliczono równiez sprzatanie w domu.

W Polsce zostawila mnie, mojego starszego brata i meza.

Przyjechala do Niemiec bardzo skromnie ubrana. W Polsce nie dzialo sie wtedy najlepiej, stroje i kosmetyki odstawaly od tych dostepnych na zachodzie.

Srednio raz w miesiacu odwiedzala nas. Opowiadala co robi, gdzie mieszka. Przywozila slodycze. Wszyscy cieszylismy sie.

Czasami wspominala, ze synowa i syn starszej pani stale o cos czepiaja sie. Oboje byli bezrobotni.

Dzieki pracy w Niemczech nasz status materialny podniósl sie bardzo. Rodzice rozpoczeli budowe domu. Pózniej zamieszkalismy w nim. Zarobki mamy przyczynily sie do naszego awansu w oczach lokalnej spolecznosci.

Jako jeden z nielicznych mialem komputer, konsole Nintendo, dobry rower, mnóstwo róznych ciekawych nowinek.

Patrze na jej czarno-biala fotografie w bikini, z konca 1988 roku. Wysoka brunetka. Figura szczupla, z lekkimi kraglosciami, jak Marylin Monroe. Sliczna buzia, powaga i wynioslosc, lekko udawane. Zielonooka, choc akurat tego nie widac. Usmiech zbuntowanej Mony Lisy.

Na innym zdjeciu stoi dumnie, jakby pokazywala, kto rzadzi. Kadr lekko z dolu. Pewna siebie, swiadoma swojej atrakcyjnosci. Szczupla i kobieca. Dzianinowa jasna bluzka, z krótkim rekawem. Spódnica do polowy uda. Niewiarygodnie dlugie nogi. Dlonie, zlozone w piesci, wsparte na biodrach. Ciemne wlosy do ramion. Na twarzy mina „ja ci pokaze”. Kaciki ust zdradzaja ukrywane rozbawienie.

Jedno jest wyjatkowe. Bardzo mloda, stoi przy polnej drodze w spodenkach, a moze majtkach. Wielkie okulary korekcyjne. Usmiech, pozowany na szelmowska studentke. Koszulka z krótkim rekawem, w poziome pasy. Przebijaja sutki, na pewno nie ma stanika. Przez dzianinowe spodenki z jasnego materialu delikatnie przeswituje cipka, widac nawet zarys wystajacej lechtaczki. Wlosy zwiazane z tylu, z przodu przypiete spinka, w niedbaly sposób. Jak do robienia loda, zeby nie przeszkadzaly.

Duzo dla nas zrobila. Chociaz w Polsce nigdy nie przepracowywala sie.

III

Postanowilem odnalezc kasety. Spodziewalem sie zobaczyc erotyczne sceny. Bulwersowalo ale i ciekawilo mnie to.

Domyslalem sie, gdzie ojciec mógl je schowac. Mial swoja skrytke, w piwnicy, w metalowej szafce. Juz pare razy wlamywalem sie do tej szafki.

Gdy rodzice poszli do pracy i zostalem sam w domu, od razu skierowalem sie wlasnie tam.

I znalazlem, 5 kaset. Wygladaly na nowe. Ponumerowane 1 – 5, zadnych napisów. Kazda 180 minut.

Wyciagnalem pierwsza. Natychmiast pobieglem do pokoju rodziców, by ja obejrzec. Dzwieku nie przyciszalem, bo wiedzialem, ze nikt mnie nie nakryje.

Stresowala mnie mysl o tym, co moge zobaczyc. Serce znów walilo mi, jak tej nocy, kiedy rodzice klócili sie.

Wnetrze pokoju. Kremowe sciany. Od lewej: stól, kanapa i mebloscianka. Mezczyzna, okolo 60 lat. Lysy, z broda i brzuchem. Bardzo napalony. W slipach. Mama miala na sobie tylko stanik i majtki. Dorównywala mu wzrostem.

Zachowywal sie dosc wulgarnie. Nie rozumialem slów, bo mówil po niemiecku. Podszedl do niej i zaczal ja calowac. Jednoczesnie lapal za piersi i wkladal reke w majtki.

Obraz i dzwiek byly swietnej jakosci.

Caly sie trzeslem. Od pierwszych sekund wiedzialem, ze to ona!

Po paru chwilach rozpial jej stanik i rzucil na bok. Sciagnal jej majtki, pozwalajac by opadly. Pózniej zlapal mame za wlosy i mocno ciagnac zmusil, by pochylila sie. Nastepnie wepchnal jej z calej sily penisa w usta i zaczal gleboko wsadzac.

Pózniej znalezli sie na kanapie. Wzial ja od tylu. Chyba dobrze zaplacil, wiec traktowal ja jak suke. Rznal, ciagnac sadystycznie za wlosy i wymierzajac bolesne klapsy. […] Az doszedl w niej.

Stalo sie dla mnie jasne, skad pochodzily pieniadze.

* * *

Nie moglem przerwac ogladania.

W pokoju siedziala para Niemców. Kobieta okolo 45 lat, blondynka o krótkich wlosach, w okularach, z twarzy mila i ladna. Mezczyzna, po 60, z gestym wasem, smiesznie zadartym do góry. Siedzial w fotelu. Oboje kompletnie ubrani.

Weszla mama, w kolorowej, letniej sukience.

Kobieta wstala. „Dzien dobry” – rzekla, witajac mame po polsku. Wskazala jej miejsce naprzeciw jej mezczyzny i sama usiadla obok.

Kamerzysta przeszedl za kanape. Rozmawial z mezczyzna, który chyba tlumaczyl mu swoje upodobania. Wszyscy smiali sie.

Para byla bardzo podekscytowana sytuacja. Widac bylo, ze chca sie dobrze zabawic, wygladali na sympatycznych ludzi.

Mezczyzna wstal z fotela, podszedl do mamy i podal jej reke, aby podniosla sie. Zaczal ja calowac z jezykiem i rozbierac. Nastepnie rozebral sie sam.

Mama zaczela robic mu loda. Mial sflaczalego penisa. Zanim osiagnal erekcje, matka ciagnela mu dosc dlugo.

Obrócil mame i nasmarowal jej odbyt jakims zelem czy kremem. Nastepnie wszedl w nia. Mama az jeknela, on zreszta tez. […]

Kobieta siedziala obok kanapy. Poczatkowo chciala calowac sie z mama, na kleczkach, ale ta odmówila. Wobec tego zaczela gladzic mame reka po twarzy i wlosach. Co jakis czas piescila jej piersi, sciskajac sutki.

Mama stekala glosno. Mezczyzna walil jak mlot. Niemka siedzac obok jedna reka piescila matke, oparta o kanape. d**ga masturbowala sie, patrzac na partnera, który zapinal matke w tylek.

Widac bylo, ze jej partner ma problem z dojsciem. Byl caly zalany potem.

Gdy stracil sily, jego partnerka obiema rekami zlapala mame za barki i zaczela nabijac ja na jego kutasa.

Po pewnym czasie doszedl w jej tylku, glosno krzyczac. Zreszta, matka tez sie darla.

Poczatkowe zmieszanie i oburzenie ustapilo. Bylem juz tylko podniecony.

* * *

Jak nikogo nie bylo w domu, ogladalem kolejne kasety. Po obejrzeniu przewijalem do poczatku i odkladalem na miejsce. I znowu.

Duzy salon, bez mebli, na podlodze szare materace i mata. Naprzeciwko siebie stanely w stanikach i majtkach: moja matka i Rosjanka, albo kobieta innej narodowosci, mówiaca po rosyjsku, na pewno ze wschodu.

Mama miala wlosy sciete na krótko, farbowane na rudo. Pamietalem ja w tej fryzurze, film musial pochodzic z koncowego okresu jej pracy. Rosjanka byla podobnego wzrostu, co matka. Duze piersi, ciemne wlosy do ramion.

W pomieszczeniu znajdywalo sie 8 mezczyzn. Byli ubrani. Czesc pila piwo. Kobieta ze wschodu nie rozumiala jezyka niemieckiego i jeden z nich pelnil role tlumacza, prawdopodobnie wyjasniajac zasady.

Pózniej inny mezczyzna krzyknal „Sztart” i machnal reka.

Po sygnale panie rozebraly sie. Zaczely walke.

Rozemocjonowani mezczyzni zagrzewali je i kibicowali. Gwizdali i glosno komentowali starcie, zartowali. Paru onanizowalo sie. Wychylali glowy, by lepiej widziec.

Panie mocno ciagnely sie za wlosy i bily z otwartej dloni. Na ich cialach stopniowo pojawialy sie zaczerwienienia od razów. Wyrwane wlosy przyklejaly sie do ich spoconych cial.

Uderzenia przypominaly dzwiekiem klaskanie. Odglosom bólu towarzyszyly przeklenstwa, kazda z pan wyzywala d**ga swoim jezyku. Jedynym wspólnym slowem byla „suka”.

Pózniej zeszly do parteru. Wily sie na macie, sciskajac udami i trzymajac za rece, jednoczesnie starajac zadac cios. Teraz najlepiej eksponowaly sie ich zarosniete cipki i pachy.

Rosjanka zyskala przewage. Rozlozyla mame na lopatki i zaczela ja dusic, obejmujac reka szyje i dociskajac d**ga. Mama krzyknela „Stop”.

Przegrala walke. Obie lezaly bez ruchu na macie, glosno oddychajac. Wygladaly na wycienczone. Ich piersi unosily sie od glebokich wdechów.

Mama siedziala teraz na macie. Kamera znalazla sie pomiedzy kobietami i publicznoscia. Musialo nastapic dluzsze ciecie, bo panie zdazyly troche wypoczac. Rosjanka stala, rozmawiajac z dwoma mezczyznami, jeden z nich byl tlumaczem, d**gi mial aparat fotograficzny.

Po zakonczeniu rozmowy podeszli do matki i kazali jej polozyc sie na plecy. Rosjanka postawila na niej noge i uniosla rece, w gescie zwyciestwa. Na jej twarzy zagoscil triumf. Mezczyzna zrobil jej zdjecie. Nastepnie usiadla swoja kudlata cipka na twarzy mamy i ponownie uniosla rece. Mezczyzna cyknal kolejna fotke. Na koniec zlapala mame za wlosy i przyciagnela z calej sily do swojej szpary. Mezczyzna zrobil jej trzecie zdjecie.

Rosjanka wstala. Byla bardzo podekscytowana, jakby nie mogla doczekac sie tej chwili. Otrzymala od tlumacza dopinane, dwustronne dildo. Wlozyla je sobie, a mamie kazala sie wypiac. Juz po chwili w niej byla, ruchajac ja energicznie.

Napawala sie swoim zwyciestwem. Moja mama byla teraz jej suka. Z tylu dobiegaly glosy mezczyzn.

Scena znajdywala sie na kasecie 5. Trwala okolo 30 minut.

Zszokowala mnie. Bylem bardzo podniecony.

Wczesniej tez, ale teraz wrecz eksplodowalem.

Calkowicie mnie odstrzelila.

IV

Kasety ogladalem przez 7 lat. W zaleznosci od mozliwosci, 3 – 4 razy w tygodniu.

Zawsze wybieralem takie godziny, aby na pewno nikt mnie nie nakryl. Bardzo obawialem sie tego.

Moja matka pojawiala sie w scenach z róznymi osobami, w róznych ukladach. Od grupowych, przez glebokie gardlo, anal, les, dominacja. Podniecaly mnie wszystkie sceny.

Uczestnicy zachowywali sie raczej naturalnie, ale czesto byli pod wplywem alkoholu. Ujecia domowe, amatorskie. Zblizenia i rozmowy z kamerzysta. Zabawki: kajdanki, rózne wibratory, strap-ony. Rózny czas trwania, od 15 minut do godziny.

Najostrzejsze byly sceny lesbijskie. Wlasnie one mnie najbardziej krecily. Wciaz pamietam je, szczególowo. Uwielbialem, gdy napalone lesby braly sie za nia. Mialem odczucie, ze mimo dyskomfortu, idzie coraz dalej i dalej. Podniecalo mnie to.

Wedlug mnie byla szczera w filmach. Nie grala. Stekala i jeczala, ale w trakcie pewnych scen czulem, ze nie podobalo jej sie, zwlaszcza oral i anal lesbijski czy dominacja. Widac bylo, ze po prostu, nie lubi sie lesbic.

Chyba glówne znaczenie mialy finanse. Robila to dla pieniedzy. Nie dla podniecenia. Placili mezczyzni, wiec ich to mialo podniecac.

Mialem wrazenie, ze Niemcy traktowali ja jak wiadro na sperme. Raczej odnosili sie do niej z góry. Intencje i zamiary byly oczywiste. Czytalem to z mimiki ich twarzy.

Na pewno bardzo podobala im sie seksualnie. Moze urzekala ich jej szczerosc? Byla bardzo atrakcyjna kobieta. Mogla ich przyciagac równiez naturalnoscia. Nie depilowala nóg i pach, chociaz wtedy równiez w Niemczech obowiazywaly standardy inne od obecnych.

„To byli Niemcy! Dla nich Polka byla tylko szmata. Dla nich po prostu – Polki to dziwki.”

Epilog

Kasety zginely, po smierci ojca.

Rodzice byli do konca razem.

Nie potrafie powiedziec czy ojca podniecaly filmy z mama. Moim zdaniem to nie ten typ.

Chociaz, moze pewne sceny? Nie wiem.

Co o niej mysle po dowiedzeniu sie o tej historii? Moja ocena sie nie zmienila, bo nie mnie ja oceniac. Znalazla sie w takich, a nie innych warunkach i musiala sobie radzic. Ja moge tylko znac czesc tej sprawy.

Nigdy nie dowiedzialem sie, dlaczego pracodawca zadal sobie trud, aby wyslac tasmy. Zreszta nie mialem jak. Moglem jedynie zastanawiac sie.

„Czy chcial jej powrotu, a gdy odmówila, wyslal kasety w akcie zlosliwosci?”

„Moze uznal to za swietny dowcip!?”

Lecz juz nie dowiem sie. Nigdy.

Czy chcialbym o czyms zapomniec? Nie.

O mnie? Wole pozostac w cieniu.

Teraz jestem zonaty.

Mam fetysz. W trakcie seksu dochodze tylko wtedy, kiedy odtwarzam sobie w glowie najlepsze sceny z lesbijskiego porno z mama.

Kiedys, razem z zona, zaprosilismy do lózka dziewczyne les. Podobalo mi sie i chcialem powtórzyc, chociaz warunki na to nie pozwolily.

Jednak zadne zdarzenie nie jest w stanie przebic emocji, które wywolywaly we mnie sceny z kaset. Podobalo mi sie, jak babki zabieraly sie za moja mame.

Ale nikt, lacznie z zona, o niczym nie wie.

Mysle, ze tasmy zniszczyla matka.

Mialem obawe, ze kiedys to nastapi. Nie zrobilem kopii. Nie mialem jak. Przepadly.

Próbowalem szukac kaset w domu rodziców i poszczególnych scen w sieci. Niestety bezskutecznie.

Mama nie wie, jak bardzo mnie boli ta strata.

Chcialbym je jeszcze zobaczyc.

Proza nie dla dzieci: www.sawbook.pl
Wszelkie prawa zastrzezone (c) Piotr Walewski-Sawicki

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir