Zdradzilam Meza

Zdradzilam Meza
Zdradzilam meza

Byl goracy czerwcowy piatek, mój maz Marek wrócil z pracy i oznajmil mi, ze przyjdzie wieczorem do nas Piotrek czyli nasz kolega.

-Ok. odpowiedzialam, a o której przyjdzie?-zapytalam

-okolo 19, MONICZKO –odparl Marek

-Tylko prosze nie pij za duzo, bo chce zebys w nocy zajal sie moja cipka –poprosilam meza.

Wiedzialam o co prosze, poniewaz Marek nie mógl nigdy za duzo wypic i zdarzalo sie,ze czasem po prostu zasypial na imprezie.

Tak jak bylo umówione po 19 przyszedl Piotrek, dosyc wysoki , szczuply brunet. Mial 25 lat i byl moim rówiesnikiem. Znalismy sie kilka lat, lubilam jak do nas wpadal, bo byl wesoly i mozna bylo z nim porozmawiac prawie o wszystkim. Obecnie szukal dziewczyny gdyz niedawno rozstal sie z pewna Kasia.

Przygotowalam cos do jedzenia, chlopaki pili wódeczke a ja siedzac z rozpuszczonymi dlugimi czarnymi wlosami, ubrana w obcisla bluzeczke, która podkreslala moje wciecie w tali i wydatny biust oraz w króciutka idealnie opinajaca moje posladki spodniczke, która ukazywala w calej odslonie moje zgrabne dlugie nózki, saczylam drinka. Lubilam pokazywac swoje nogi i mialam tez nadzieje, ze Marek gdy bedzie spogladal na moje ksztalty nie upije sie i zaspokoi w nocy moje pozadanie.

Niestety, po okolo 3 godzinach, mój maz wlal w siebie tyle wódki, ze po prostu zasnal na kanapie. Wkurzylam sie, wzielam jakis talerzyk i wyszlam do kuchni, za mna przyszedl Piotr.

-Zla jestes, ze przyszedlem do Was-zapytal

-Nie, to nie o to chodzi-odparlam

-TO co sie stalo?-

-Oj tam, niewazne-

-No powiedz, widze ,ze zla jestes-dociekal Piotrek

-Prosilam go, zeby sie nie upil, bo mialam naprawde wielka ochote na seks, a on? sam widzisz. I to juz nie pierwszy raz tak zrobil-zalilam sie Piotrkowi,

-Oj gdybym ja mial taki zajebisty tyleczek do ruchania to na pewno bym sie nie upil-zagadnal Piotrek

-Niestety, ten tyleczek jest tylko dla niego, a on woli wódke-powiedzialam smutna

Nagle Piotr podszedl do mnie od tylu i objal mnie jedna reka w talii, d**ga reke szybko wlozyl pod spódniczke i jednoczesnie wsunal palce pod moje stringi masujac delikatnie cipke. Zrobilam sie lekko wilgotna

-Co Ty robisz wyszeptalam

-Wyrecze dzis Twojego meza-odparl pewny siebie

Nie zdazylam zareagowac, zaraz Piotr polozyl mnie na stole tak, ze moja dupcia byla wypieta wprost na jego kutasa. Szybko podwinal moja spódniczke i sciagnal koronkowe majteczki

-cichutko suczko, zaraz wypierdole te cudowna dupeczke-wyszeptal

-Nic nie mówilam, nie wiedzialam co robic. Z jednej strony nie chcialam zdradzac meza ale potrzebowalam tak bardzo jak nigdy dobrego ruchania, nie moglam powstrzymac swoich zadzy. Piotrek wsadzil mi dwa palce w szparke i zaczal posuwac mnie palcami, czulam jak rosnie moje podniecenie, bylo mi dobrze lecz pragnelam czegos wiecej. Uslyszalam jak zdejmuje spodnie. Od jego bylej dziewczyny wiedzialam, ze ma duzego penisa i wiele potrafi, odwrócilam glowe i zobaczylam wielka sterczaca zylasta pale, gotowa do zerzniecia mojej malej szparki.Piotrek znów wsadzil mi paluszki i posuwal nimi coraz szybciej. Za chwile próbowal wlozyc swojego penisa, lecz moja cipka nie byla jeszcze gotowa na przyjecie takiego olbrzyma. Podniósl moja jedna noge i polozyl ja na stole, jedna noga stalam na podlodze a d**ga mialam oparta o stól, Piotrek ocieral kutasa o moja coraz bardziej mokra cipke, po chwili wsadzil go i delikatnie pchal go glebiej. Czulam jak wieki penis rozpycha moja muszelke, stekalam i jeczalam rozkosznie, gdy wsadzil kutasa juz bardzo gleboko, dopchal go mocno a ja krzyknelam z rozkosznego bólu. Piotr posuwal mnie rytmicznie, za kazdym ruchem wbijajac wielkiego kutasa glebiej i glebiej. Zupelnie odplynelam, nie przejmowalam sie, ze w kazdej chwili moze wejsc do kuchni mój maz. Liczylo sie dla mnie tylko to co robil ze mna jego ogromny penis, Piotrek rznal mnie coraz szybciej, czulam jego kutasa w calym ciele, moje steki i jeki zlaly sie w jeden glosny krzyk rozkoszy. Marzylam, zeby ruchal mnie tak nieprzerwanie , rece którymi opieralam sie o stól uginaly sie pode mna, polozylam sie na stole i wylam z ogromnego podniecenia i rozkoszy jaka dawal mi mój kolega. Piotr jebal mnie jak oszalaly, wiedzialam, ze widok mojej seksownej dupci i moja szparka daje mu wielka przyjemnosc, co jakis czas klepal mnie po posladkach mówiac, ze jestem dobra suka i zajebista dziwka, te wulgaryzmy jeszcze bardziej zwiekszaly moje doznania. Po paru minutach czulam, ze dochodze, bylam pewna, ze to co za chwile przezyje bedzie czyms niesamowitym. Moje cialo przeszyl wielki dreszcz , cipka zaczela pulsowac a ja wykrzyczalam przeciagle TAAAAK, TAAK.

Piotr przytulil sie do mnie i powiedzial:- juz suczko?ja jeszcze musze troche poruchac.

-Nie zaluj sobie, rznij mnie jeszcze prosze mocno potrzebuje tego- wystekalam podniecona

Odwrócil mnie i polozyl plecami na stole, zerwal ze mnie bluzeczke i lizal moje wielkie cyckiz mocno twardymi sutkami, podniósl moje nogi i rozchylil maksymalnie. Za chwile znów mialam ogromnego kutasa w mojej mokrej cipce, która juz nie stawiala zadnego oporu. Pieprzyl mnie dobrych pare minut a ja ponownie czulam, ze zbliza sie orgazm, jego kutas nagle zrobil sie jeszcze wiekszy , Piotr przyparl swym cialem do mojej cipki, wpychajac kutasa tak gleboko,ze sprawilo mi to ból, za chwile poczulam potezny wytrysk goracej spermy, to przyjemne goraco sprawilo,ze ponownie ogarnela mna ekstaza przyjemnosci, po raz pierwszy w zyciu przezylam tak szybko dwa orgazmy. Piotr zmeczony wysunal penisa z mojej szparki, i lekko zaczal go masowac reka. Kleknelam przed nim i delikatnie oblizalam penisa z resztek spermy zmieszanych z moimi sokami rozkoszy.

Wrócilismy do pokoju, gdzie w najlepsze spal Marek. Wypilismy po kieliszku wódki.

– Zawsze chcialem cie przeleciec-powiedzial Piotrek

– No i w koncu to zrobiles, i co nie zawiodles sie?

-Jestes niesamowita

-Wiesz,ze jeszcze nie mialam dwóch orgazmów tak szybko, dzieki-powiedzialam

-Jemu podziekuj –powiedzial i wskazal na swojego kutasa

-Jak mam mu podziekowac-zapytalam z usmiechem

-Masz takie sliczne usta-odparl. Juz wiedzialam czego chce. Czesto obciagalam mezowi i bylam w tym naprawde niezla. Kleknelam przed Piotrkiem i wyjelam sprawce mojej nieziemskiej rozkoszy ze spodni. Ten ogromny przed paroma minutami penis, teraz byl taki maly, niewinny, delikatnie objelam go dlonia i lekko nim ruszalam, jednoczesnie jezykiem czule lizalam jego czubek, po chwili wsadzilam go do buzi, caly czas lekko masujac reka. W cieplych, mokrych ustach kutas rósl z sekundy na sekunde. Wyjelam go z buzi i lizalam na calej jego dlugosci wyciagnietym jezykiem, z kazdej strony powoli, bardzo powoli. Patrzylam na Piotrka, który mial zamkniete oczy i rozkoszowal sie cudownym uczuciem jakie sprawialy mu moje usta i jezyk. Jeszcze raz wlozylam go do buzi, ustami polykalam jego kutasa centymetr po centymetrze, ruszalam glowa szybciej i szybciej, Piotrek cicho stekal, czulam sie podniecona, chcialam dac mu jak najwieksza rozkosz i wsadzic go jak najglebiej, lecz byl zbyt duzy, zebym mogla go ciagnac calego. Po kilku minutach ssania, wyjelam go z ust i spojrzalam na mojego kochanka, który otworzyl oczy sprawdzic co sie dzieje, a ja lizalam teraz jego jajka by za chwile objac je cale ustami, possalam mu jajka lizalam odbyt wpychalam jezyk w dziurke i znów zabralam sie za kutasa, obciagalam mu jak rasowa dziwka, wpychalam go sobie w usta najglebiej jak tylko moglam, krztusilam sie lecz nie przerywalam, po paru minutach Piotrek wstal i mocno zlapal mnie za glowe przyciskajac ja do siebie.

Zaczal mnie rznac w usta, robil to bardzo szybko, patrzylam w jego oczy i widzialam jak dochodzi, jego kutas byl prawie w moim przelyku, za chwile wystrzelil we mnie ladunkiem spermy, która polknelam w calosci. On poglaskal mnie po glowie i powiedzial:

-Jeszcze tylko w dupcie Cie nie ruchalem, ale moze innym razem. Bylismy zmeczeni , pocalowal mnie i wyszedl. Ja wzielam prysznic i poszlam spac. Nad ranem przyszedl do lózka Marek, obudzil mnie i rozchylil nogi. Mialam juz dosyc seksu lecz oddalam mu sie, On mnie posuwal a ja wspominalam jak pare godzin wczesniej robil to Piotr.

Od namietnego seksu z Piotrem minelo pare dni. Byla koncówka czerwca, bedac nauczycielka mialam juz wakacje. Mój maz byl w pracy a ja siedzialem w domu. Okolo 10 rano nagle ktos zapukal do drzwi.

Otworzylam i okazalo sie,ze to Piotr. Podswiadomie ucieszylam sie na jego widok.

-Czesc –przywitalam go radosnie

-Hej Moniczko – odpowiedzial z usmiechem

-Wejdz prosze, A ty nie w pracy? Zapytalam

-Specjalnie wzialem sobie urlop-odparl

Weszlismy do pokoju. Napijesz sie kawy?

-Chetnie-opowiedzial

Przynioslam Piotrowi kawe i siadlam naprzeciw niego .

-To co sie stalo, ze specjalnie urlop brales?

-Jak to co? Specjalnie dla Ciebie wzialem

-Dla mnie? Zapytalam zaskoczona i mocno zdziwiona

-No dla Ciebie, przeciez mialem cos zrobic, nie pamietasz?

-Nie rozumie, o co Ci chodzi-dopytywalam

Przeciez mówilem ostatnio, ze w dupcie Cie wyrucham kiedy indziej , wiec dzis po to przyszedlem-odparl pewny siebie.

Myslalam, ze on nie mówi tego powaznie.

-Oj przestan, nie zartuj, powiedz naprawde co sie stalo-

-Nie zartuje, przyszedlem sie z Toba zabawic,

Piotr usiadl obok mnie i wzial mnie za reke, mówiac dalej

-Bede Cie dzis rznal w dupcie jak suczke -chcial cos jeszcze powiedziec ale mu przerwalam,

-Piotrek, prosze nie zartuj sobie, to co sie stalo w piatek to byl tylko jeden raz i wiecej to sie nie powtórzy rozumiesz?-powiedzialam stanowczo, ale on wcale sie tym nie przejal,

-Posluchaj Moniczko, chce Cie wyruchac w dupke i to zrobie, wiec badz grzeczna i juz nie udawaj porzadnej zony.

-Wiesz, teraz to przesadziles, wydaje Ci sie,ze przyjdziesz kiedy Ci sie zachce ruchac a ja bede sie z Toba pieprzyc?

Tak wlasnie mysle-powiedzial z pogarda w glosie

-Piotrek idz juz prosze , bo powiem o tym Slawkowi- próbowalam go wystraszyc

-Tak? To mów, na co czekasz?- odparl i chamsko sie usmiechnal

-Tylko sie zastanawiam co mu powiesz? To, ze jak on spal to mi w kuchni dupy dawalas? Czy moze to, ze mi obciagnelas z polykiem jak dziwka , co?

-To dzwonimy do Slawka? Zapytal ironicznie

Przeciez nie moglam opowiedziec Slawkowi tego co zaszlo miedzy mna a Piotrem. Zrozumialam, ze nie mam wyjscia i musze dac Piotrowi to po co przyszedl. Zaniemówilam, czekajac co bedzie dalej. Piotr pocalowal mnie w policzek i zapytal:

-Bedziesz juz grzeczna?

Skinelam glowa na znak aprobaty .

-Madra dziewczynka-powiedzial, stanal przede mna i wyjal swojego ogromnego kutasa.

-Poslin go dobrze,zebym mógl wsadzic ci w dupcie-

Otworzylam usta i zaczelam lizac jego pale, powolutku wkladalam kutasa do buzi i ciagnelam , starajac sie jak najbardziej zmoczyc go swoja slina. Piotr cicho stekal i gladzil mnie po wlosach,

-dobra suczka -wystekal,

Chociaz z jednej strony nie mialam ochoty tego robic to ssalam jego penisa i nie moglam sie jednoczesnie doczekac kiedy mi wlozy swoja wielka pale w dupcie…

Po paru minutach rozkazal mi:

-Wystarczy juz, wypnij kurwo dupcie. Oparlam sie rekoma o kanape i wypielam . Mialam na sobie obcisle jeansy, Piotr rekoma piescil moje posladki przez spodnie i powiedzial:

-Masz taka boska dupeczke, ze grzech jej nie wyruchac,zawsze chcialem Ci ja zerznac

Opuscil mi spodnie do kostek razem z majteczkami, potem poslinil jeszcze moja dupcie. Kilka razy uderzyl twardym kutasem o moje posladki i delikatnie zaczal wsuwac go w moja dziurke. Robil to powoli, czulam jak moja dupcia rozszerza sie pod naporem ogromnego kutasa. W koncu wsadzil go na tyle,ze mógl mnie ruchac. Wkladal go coraz glebiej, rozkosznie przy tym stekajac, ja niespodziewanie tez oddalam sie rozkoszy, zaczelo mi sie to podobac. Zauwazyl to Piotr:

-Lubisz miec chuja w dupie, co suczko?-zapytal

Nic nie odpowiedzialam tylko glosniej pojekiwalam. Bylo mi naprawde dobrze, On pieprzyl mnie mocniej i szybciej, byl bardzo podniecony, jego ogromny penis szalal w mojej ciasnej dupci. Nikt mnie tak jeszcze nie rznal w tylek jak on. Zapomnialam o calym swiecie, moje cialo przeszywal ogromny dreszcz namietnosci.

Po paru minutach rozkazal mi kleknac na kanapie, Piotr kleknal za mna i mocno wsadzil mi kutasa, tak mocno, az glosno zawylam z rozkosznego bólu.

-Dobra suka-skomentowal to Piotr i dalej robil to po co przyszedl, pieprzyl mnie w dupe opierajac rece na moich plecach. Po paru minutach seksu w takiej pozycji , nagle Piotr wyjal z mojej dupci penisa, odwrócilam sie zobaczyc co sie stalo. Piotr siadl na kanapie i zazyczyl sobie, abym go dosiadla. Powoli usiadlam plecami do Piotra, nadziewajac dupcie na jego wielka sterczaca maczuge, Gdy juz kutas wszedl w mój otwór, poczulam go w calym ciele, wylam z bólu i niezwyklej rozkoszy jaka on mi dawal. Ujezdzalam mojego kochanka bez opamietania, on zlapal mnie za cycki i mocno piescil sterczace sutki. Opadalam juz z sil gdy poczulam, ze zbliza sie potezny orgazm taki jakiego jeszcze nigdy nie mialam, resztkami sil podskakiwalam na kutasie Piotra, az wydobylam z siebie dziki krzyk ekstazy, Piotr tez juz nie mógl wytrzymac i rozkazal mi:

-klekaj dziwko!

Poslusznie wykonalam polecenie i myslac, ze bedzie chcial mi sie spuscic do buzi szeroko otworzylam usta. On jednak reka zamknal mi je i po chwili spuscil sie na moja twarz, kilka razy uderzyl twardym jeszcze kutasem po moich policzkach.

– grzeczna kurewka- uslyszalam po wszystkim

-Obliz go – dodal jeszcze, oczywiscie zrobilam to. Piotr nagle wzial moje dlugie czarne wlosy i wytarl nimi sperme z mojej twarzy.

Zalozyl spodnie i powiedzial z pogarda:

-Ale z Ciebie szmata, dajesz dupy na kazde moje zawolanie.

Te slowa bardzo mnie zabolaly, staralam sie bronic,

-Ja nie chcialam tego , zmusiles mnie,

-Ja Cie zmusilem? Czym? Nie uderzylem Cie, nie krzyknalem nawet , sama grzecznie mi dalas dupy bo lubisz byc rznieta dziwko od teraz zawsze bedziesz mi dawala kurwo rozumiesz

-Piotrek nie mów tak , prosze -lzy zaczely mi cieknac z oczu. On jednym lykiem dokonczyl kawe i powiedzial:

-Szkoda,ze Slawek ozenil sie z taka kurewka,ale moze i dlamnie lepiej po czym wyszedl bez slowa.

Ja kleczalam na dywanie, z lepiacymi sie od jego spermy wlosami i plakalam…

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir