i doszlo do spotkania
No i po któryms kolejnym wspólnym czatowaniu zdecydowalem sie spotkac z Pawlem w realu. Tak przynajmniej powiedzial, ze sie nazywa. Zaprosil mnie do siebie. Mieszkal kawalek ode mnie w innej dzielnicy. W wyznaczonym dniu bylem bardzo zdenerwowany. Mialem sie zobaczyc w sumie z obcym facetem w dodatku z takim z którym rozmawialem przez internet tylko na intymne tematy. To co o nim wiedzialem to tylko to co sam mi przekazal. Wiek 36 lat, zonaty. Nawet nie wiedzialem jak wyglada. Cenie swoja anonimowosc wiec zdecydowalem sie ze pojade o niego komunikacja miejska i nie bede bral swojego samochodu. Zawsze to juz mniej przekazanych informacji. Bylo okolo godz. 18.00 gdy stanalem przed klatka bloku. Jego numer widnial na koncu dlugiej listy domofonu. Ostatnie pietro. Stalem i zastanawialem sie co zrobic. Jesli nacisne guzik i wejde nie bedzie juz odwrotu, jesli odejde nie dowiem sie co stracilem. Przypomnialem sobie jak sie poznalismy na czacie , jak wspólnie rozmailismy i ogladalismy fotki. Znowu pojawilo sie to mile uczucie w dole brzucha. Zdecydowanym ruchem nacisnalem ostatni guzik. Po chwili winda wywiozla mnie na 11 pietro. W otwartych drzwiach na koncu korytarza stal calkiem sympatyczny trzydziestokilkulatek ubrany w jasne sztruksy i t-shirt. Brunet z wlosami krótko ostrzyzonymi z szerokim usmiechem zaprosil mnie do srodka. Pawel mieszkal z zona w trzech pokojach. Byl sam, zona podobno gdzies pojechala na kilka dni. Zaprosil mnie do czegos w rodzaju salonu gdzie znajdowala sie kanapa kilka, foteli, lawa a na scianie zawieszony byl chyba 60 calowy telewizor. Na stoliku przed telewizorem zauwazylem otwartego laptopa. Pawel przygotowal sie do naszego spotkania. Na lawie stal talerz z kanapkami, obowiazkowe orzeszki i paluszki a takze butelka dobrej whisky. Nalal nam na dwa palce do pekatych szklaneczek. Rozmowa z poczatku dosc dretwa po chwili zaczela sie rozkrecac. Stalismy sie obaj bardziej swobodni. Jednak jak bysmy sie wczesniej umówili nie bylo zadnych erotycznych tematów. Po pól godzinie gdy czesc kanapek zniknela i w butelce dosc znacznie ubylo plynu Pawel wstal z fotela i na chwile zniknal w pokoju obok. Wrócil po chwili. Demonstracyjnie polozyl na szklanym blacie stolika pendriva jak by chcial zakomunikowac , ze przechodzimy do dalszej czesci spotkania. Jednoczesnie podal mi maly pakunek w kolorowym papierze przewiazy fikusna wstazka. Jak sie okazalo prezent z okazji naszego spotkania. Drzacymi rekami zaczalem odwijac papier. Po chwili trzymalem w reku sliczne damskie majteczki. Jasnoniebieskie z czarna koronka. Jeden rzut oka do ich wnetrza i wiedzialem, byly uzywane. Pawel przygladal mi sie popijajac whisky jak je ogladam, sprawdzam dotykiem fakture materialu w koncu jak zblizam je do twarzy i zaciagam sie zapachem. Majteczki wydawaly mi sie dziwnie malawe ale okazalo sie , ze Pawel zrobil mi naprawde wielka niespodzianke. To byly figi jego siedemnastoletniej córki Gabrysi o której wczesniej nic nie wspominal. Wiadomosc czyje majteczki wacham spowodowala gwaltowny naplyw krwi do mojego penisa. Pawel wstal i umiescil pendriva w laptopie. Po chwili na telewizorze zaczely sie pojawiac fotki. Gabi w roznych pozach w leginsach i obcislej bluzeczce na jakiejs dzialce, Gabi na tej samej dzialce w dwuczesciowym stroju. Gdy nagle pojawily sie zdjecia Gabi topless wraz z jej mama równiez topless wiedzialem ze musze to zrobic. Wstalem i szybko zdjalem spodnie wraz z majtkami. Kutas duzy i twardy stal na bacznosc. Pawel zachlannym wzrokiem zaczal sie w niego wpatrywac. Znowu usiadlem na kanapie. Przymknalem lekko oczy i obydwiema rekami przyblizylem majteczki Gabi do twarzy. Poczulem ich intensywny kobiecy zapach a jezyk sam wysunal sie sprawdzajac smak w kroku. Moje uda rozsunely sie zapraszajaco na boki. To bylo niesamowite uczucie, czolem zapach cipki i jednoczesnie ogladalem wlascicielke na ekranie. Fajna szczuplutka blondynke z wlosami do pasa, mala zgrana dupka i malymi ostro sterczacymi piersiami. No i oczywiscie jej matke, zadbana milfetke o podobnej budowie ciala tylko z ciut bardziej szerokimi biodrami. Na moje zaproszenie nie musialem dlugo czekac. Pawel szybko zrzucil swoje ubranie i w stroju Adama usiadl na dywanie na wprost moich szeroko rozwartych nóg. Poczulem na wewnetrznej stronie ud cieplo jego reki gdy delikatnie dotykal mnie tam samymi opuszkami palców. Widzialem ze tez byl niezle podniecany, Jego kutas prezyl sie tak, ze skorka sama mu sie zsunela odslaniajac glówke. Zaczal dotykac moich jader i kutasa. Musialem zagryzc zeby na majteczkach zeby powstrzymac sie od orgazmu. Cudem udalo mi sie odsunac od siebie narastajaca fale podniecenia. Lizac i wachajac majteczki Gabi zaczalem mówic mu jak bardzo mi sie podobaja obie jego kobiety i co mialbym ochote z nim i zrobic. Jak ssal bym ich niewielkie cycuszki i wsadzal reke do ich majteczek , jak potem rozchylil bym ich posladki zeby wbic jezyk w slodkie odbyciki. Pawel zaczal wtedy coraz bardziej dyszec. Prawa reka zlapal swojego sterczacego kutasa i ruchem znanym kazdemu onaniscie zaczal sobie ruszac skórka. Lewa reka wzial mojego kutasa przy samej nasadzie i jednym zdecydowanym ruchem wsadzil sobie do ust. To bylo dla mnie za wiele. Nie bylem w stanie sie powstrzymac i opróznilem do jego buzi caly zapas moich jader. Okazalo sie ze razem doszlismy do orgazmu bo z kutasa Pawla w tym samym czasie wystrzelilo kilka strug spermy. Dobrych kilkanascie minut musielismy dochodzic do siebie. Juz razem w stroju Adama skonczylismy talerz kanapek i butelke whisky. Myslalem ze to juz byloby na tyle ale sie mylilem. Pawel ze swojej kolekcji pokazal mi kilka filmików z udzialem jego pieknej zony. To naprawde atrakcyjna kobieta. Szczuple zgrabne cialo i z tluszczykiem w tych miejscach gdzie powinien byc. Gdy zaczely sie zblizenia jej sterczacych ciemnych sutków, gdy rozchylila przed kamera swoja mokra rózowa cipke i pupe kutas znowu mi stanal. Patrzylem sie na ekran i sam zaczalem sie masturbowac. Pawel usiadl obok mnie tak ze czulem cieplo jego ciala ale sie nie dotykalismy. Wzial moja prawa reke i polozyl sobie na stojacym kutasie. Zaczalem go tam dotykac a potem ruszac napletkiem. On to samo zaczal mi robic swoja lewa reka. Wspólnie walilismy sobie nasze koniki ogladajac wypinajaca sie przed kamera zona Pawla. Kolejny wspólny orgazm i nasze brzuchy pokryly sie kropelkami spermy. Do domu wrócilem taksówka grubo po pólnocy. Umówilismy sie na kolejne spotkanie tym razem u mnie. Moja zona akurat miala wtedy wyjazd. Mialem caly tydzien zeby sie przygotowac. Intymne fotki mialem ale zawsze moglem dorobic kilka kolejnych. Dobra whisky takze nie byla trudna do dostania. Teraz byla moja kolej pochwalenia sie swoja d**ga polowa i musze przyznac, ze taka perspektywa bardzo mi sie podobala.