Karolina-uczennica – cz.4

Karolina-uczennica – cz.4
W niedziele obudzilam sie zrelaksowana i wyspana, wypoczeta, jak nigdy musze przyznac. Wzielam do reki telefon, ale nie bylo zadnych wiadomosci. Wstalam, umylam sie luzne ubranko, sniadanko, za oknem byl ladny jesienny dzien wiec siadlam do ksiazek, aby wiecej skorzystac z dnia. Po paru godzinach nauki, zalozylam legsy, stringi, stanik bluze i lekka kurteczke na stópki adidasy. Wychodzac z domu zwolnilam przy drzwiach sasiada, ale nic sie nie dzialo, wyszlam na spacer. Szwendalam sie po swoich ulubionych opuszczonych bunkrach, po drodze udalo mi sie kupic browarka, wiec sobie go wypilam i rozmyslalam, jak to bedzie, ale doszlam do wniosku, ze ide na zywiol. Co by mialo sie stac, jest to bardzo przyjemne. Nagle dostalam smsa, o tresci, przyjdz do mnie ze wszystkimi swoimi majtkami. Zdziwilo mnie to troche, ale cóz, usmiechnelam sie i wrócilam do domu. Zapakowalam, wszystkie swe majty do plecaka, bo rodzice krecili sie po domu i zapukalam do swego sasiada. Otworzyl mi w milczeniu, widzialam jak mnie obcenia, weszlam do srodka, zlapal mnie brutalnie za policzki robiac dziubek, co tak dlugo suko mloda!!!! Z trudem udalo mi sie powiedziec, ze bylam na spacerze, westchnal tylko, no tak dzis masz ostatni dzien wolnosci wiec nie mam co sie czepiac, wlaz do pokoju. Masz majty, a ja poslusznie wysypalam wszystkie na stól w pokoju. Po chwili, na stole zostaly tylko piec par stringów, popatrzyl na mnie, mozesz tylko takich uzywac, ale i tak musisz je zmienic, maja byc same paski a nie jakies koronki. Pokaz jakie masz na dupie, opuscilam legsy, on tylko wzdychal, chociaz tyle ze stringi. Siegnal do dolnej pólki, wyjal jakies stringi, które naprawde byly trzema cienkimi paskami. Rzucil mi w twarz, takie tylko masz uzywac, ale to i tak jak masz okres, na co dzien zero majt. Zrozumialas, mówiac to zlapal mnie mocno za cipke i masowal, cicho westchnelam, tak zrozumialam powiedzialam potulnie, pomasowal jeszcze przez chwile, po czym przestal. I jeszcze jedna zasada, zadnych spodni, sukienki, spódnice, spodenki tylko krótkie, zrozumialas!!! Odpowiedzialam cicho, tak. No to sie rozumiemy, idz korzystaj z resztek swej wolnosci, klepnal mnie w dupe, podciagnelam legsy wzielam reszte majtek i wrócilam do siebie. Wieczorna toaleta i sen. Minute po pólnocy dostalam sms-a, o tresci, na dlugiej przerwie przychodzisz do mnie do kantorka i pamietaj o zasadach. Ok, odpisalam i usnelam. Obudzil mnie budzik, zastanawialam w co sie ubrac, przejrzalam pare kiecek, ale nie mialam nastroju na tego rodzaju ciuchy. Wyjrzalam przez okno, dzien zapowiadal sie jeszcze w miare cieply, wzielam krótkie spodenki dzinsowe, za tylek, grubsze rajstopy, trampki, bluza stanik. Szybkie sniadanko, szybka gadka z rodzicami i wyszlam do szkoly. Pierwsze lekcje minely normalnie, ale im blizej dluzszej przerwy tym czulam narastajace podniecenie i niepewnosc. W koncu przyszla dluga przerwa, szybko uwinelam sie i po minucie stalam juz w kantorku. Mój sasiad tylko sie usmiechnal, no sprytne ubranko stwierdzil. Wyjal chuja, na co czekasz wiesz co nalezy do twych obowiazków. Podeszlam kucnelam i od razu zaczelam ssac miekkiego chuja. On tylko jeknal i powiedziala „jaja”, wiec wyplulam jego chuja z ust i lapczywie lyknelam mu jaja, ssalam je mocno sciagalam glowa w dól, a reka mocno walilam mu chuja. Jego chuj szybko stanal, odciagnal mnie od jajec, strzelil plaskacza w twarz, wypinaj dupsko suko. Odwrócilam sie do niego tylem na pieska, opuscilam spodenki razem z rajtkami, mmm ladne masz to dupsko, dobrze, ze nie masz majtek, bo bys pozalowala, splunal na swego chuja roztarl na nim sline i poczulam, jak zaczyna napierac mi na cipke, bylam lekko podniecona, ale bardziej sucha niz mokra. Czulam, jak napiera swym duzym chujem na ma muszelke, zacisnelam usta i poczulam, jak sie wbija we mnie. Taaak, syknelam bardziej z bólu. Ma cipka szczelnie oplatala jego chuja, a on zaczal mnie rytmicznie, ale powoli dymac. Stawalam sie coraz bardziej mokra, a on przyspieszal coraz bardziej. Zlapal mnie za wlosy i pociagnal glowe do tylu, tak ze sie wygielam. Czulam caly czas jak jego duzy kutas, mnie rozciaga i penetruje. Moja cipka przyzwyczaila sie do jego chuja, a mój sasiad jebal mnie jak maszyna, stekalam przez zacisniete zeby, bylo mi cudownie, coraz bardziej podobalo mi sie jak mnie ktos tak jebie, jak zwierze, jak bierze dla siebie co chce nic nie dajac w zamian. Wylam i stekalam, czulam, ze cipka mi pulsuje. Taaaaak, nie wytrzymalam, zawylam a z mej cipeczki pociekly soczki, widocznie podzialalo to na niego, bo jego kutas zaczal drzec we mnie, po czym go szybko wyjal z mej cipki, i zlal mi sie na rowek. W tej chwili zadzwonil dzwonek konczacy przerwe. No w sama pore powiedzial ubieraj sie i spierdalaj, przyjdz tu po lekcjach. On wrócil do swej roboty, ja wstala na drzacych nogach, uslyszalam od niego, tylko nie scieraj spermy. Zaciagnelam szybko rajtki i spodenki, czulam mokra sperme na rowku i nadal podniecona wyszlam poslusznie i szybkim krokiem poszlam do sali. Myslalam o tym co bedzie za dwie godziny, jednoczesnie próbujac skupic sie na lekcjach. Lekcje w koncu minely, a ja szybkim krokiem poszlam do kantorka. Jak weszlam to lekko mnie zamurowalo. Zamknelam za soba drzwi, a w pomieszczeniu byl mój sasiad i pani pedagog, razem siedzieli i pili wódke. Pani pedagog, to kobieta kolo piecdziesiatki, stara panna, jakies 165cm chuda, ale z ksztaltnymi cyckami. Dzis miala na sobie, botki na szpilce, rajtki albo ponczochy jednoczesciowa sukienke chyba jakies majtki i stanik. Wstala, podeszla do mnie i zaczela na mnie napierac, bylysmy prawie sobie równe wzrostem, nasze twarze prawie sie muskaly, ja sie cofalam a ona dalej szla, az w koncu zatrzymalam sie na scianie, ona mnie zlapala za wlosy z tylu i zaczela sie ze mna calowac, wpychala mi swój jezyk gleboko w usta, czulam smak wódki i fajek. Nagle zlapal mnie za ramiona i sciagala w dól, a ja poslusznie kleknelam przed nia. Podwinela sukienke, okazalo sie, ze jest w ponczochach. Padlo jedno slowo, liz. A ja zaczelam lizac jej cipke, czulam, ze jest po calym dniu, dodatkowo zaciagala lekko moczem. Lizalam jej cipke ona, trzymala mnie za glowe, dociskala mocno i stekala z przyjemnosci. Nigdy nie lizalam cipki, nowe doswiadczenie, ale podniecajace. Nie widzialam co mój sasiad robi, ale po chwili sie wyjasnilo. Oprócz slowa liz, padlo polecenie palcuj mnie. Lizac dojrzala cipke, wlozylam jej 2 paluszki i palcowalam, ona stekala coraz glosniej, nagle poczulam, jak jestem dopychana jej cialem bardziej do sciany. Okazalo sie, ze mój sasiad podszedl do nie z tylu i zaczal wkladajac jej chuja w dupke. Ona coraz bardziej wyla, czulam jej soki na swej twarzy, a gdy mój sasiad zaladowal sie w nia, poczulam fontanne soków na swej twarzy, a ona mnie coraz mocniej dociskala. Me palce szybko ja palcowaly, jezyk draznil lechtaczke, a kutas sasiada rznal ja w dupsko. Ona wyla z przyjemnosci, moja cipka od calej sytuacji byla sama z siebie mokra, twarz mialam w jej sokach, ale lizalam ja mocno. Sasiad pracowal w jej dupsku mocno, bo bylam bardzo mocno docisnieta do sciany. Smak jej cipki mnie nakrecal, palcowalam jej mocno, a ona wyla coraz glosniej, czulam jak jej cipka znów zaczyna pulsowac, wyla coraz glosniej, ja ja lizalam mocno i palcowalam z calej sily a sasiad rznal mocno. I znów zawyla jak szalona, kolejna porcja soków wyladowala na mej twarzy, a i sasiad dobil kilka razy i zalal jej dupsko dopychajac ja calym ciezarem swego ciala na mnie. Trwalismy tak w bezruchu dluzsza chwile. W koncu sasiad wyszedl z niej, ona mnie puscila, odwrócila sie tylem do mnie a ja juz wiedzialam co mam czynic, przylgnelam ustami do jej dupki i zaczelam polerowac jej rowek. Mmmm dobrze mloda, uczysz sie powiedziala i zaczela napierac swym zwieraczem, a ja czulam jak sperma mego sasiada z jej tylka wplywa mi do ust. Oni zaczeli sie calowac a ja polerowalam jej rowek. W koncu jej rowek byl czysty, oni przestali sie calowac, odsunela mnie od swego rowka, poprawila sie, usmiechnela do sasiada i skwitowala, masz nieoszlifowany brylant do wyszkolenia i zaczela sie smiac razem z moim sasiadem. Mi nic innego nie pozostalo jak tez sie posmiac. Sasiad powiedzial tylko, no do domu mala uczyc sie trzeba. Wiec wstalam i wyszlam bez slowa, patrzac w oczy naszej pani pedagog. Wrócilam podniecona do domu. Szybki prysznic, luzne ciuchy i do nauki. Po jakiejs godzinie rodzice wrócili z pracy. Ich miny byly jakies straszne. Myslalam, ze cos sie dowiedzieli o mnie, ale okazalo sie, ze zostali zwolnieni i musza szybko wyjechac za granice, bo kredyty ich gonia. Stalam i sluchalam tego jakos nie docieralo to do mnie. W koncu matka powiedziala, ze beda przysylac kase, ale musze dbac tu o wszystko. Przytulilam sie do nich, czujac smutek, ale do poczulam równiez zapach sexu od nich. Lekko sie usmiechnelam do siebie. Powiedzialam, ze moga na mnie liczyc. Wrócilam do swego pokoju, zerknelam na telefon, mrugal sms, bardzo krótki – do mnie. Widzialam, ze przyszedl pól godziny temu. Zalozylam tylko cos w rodzaju sukienkogolfu z krótkimi rekawami do polowy ud, adidasy dla niepoznaki i wyszlam. Po wejsciu do domu, dostalam w pysk, co tak dlugo szmato!!! Chcialem Cie wyjebac, ale zmienilem zdanie. Pociagnal mnie za wlosy, klekaj i oprzyj glowe o kat sciany. Kleknelam, oparlam glowe on zrzucil z siebie szlafrok, wypial dupkso, i przywarl mnie swym dupskiem do sciany. Liz szmato i ciesz sie, ze sie umylem. Zaczelam lizac mu rów, mocno i gleboko, wal mi chuja przy tym. Zlapalam go za chuja i walilam mu mocno, lizalam rów, z trudem lapiac oddech. On napieral na mnie swym dupskiem mocno, jakby mi chcial wbic glowe w sciane. Ja nie mialam, jak uciec z glowa wiec mu lizalam i polerowalam czarne oczko i walilam chuja z calej sily. On tylko dociskal i darl sie liz mala zdziro. Lizalam i mocno walilam chuja. Czulam, ze jego kutas drzy. Przyspieszylam z calej sily, mój jezyk wwiercal sie w jego dziurke. W koncu ladunek spermy wyladowal na podlodze, jeszcze przez chwile polerowalam mu rowek i wytrzepywalam sperme z chuja. W koncu wstal z mej twarzy, popatrzyl na mnie i zaczal sie smiac, ale czerwona jak burak jestes, a po chwili zmienil ton, zlizuj sperme z podlogi. Podeszlam na czworaka i zlizywalam sperme z podlogi. Sukienko golf mi sie podwinal, tak ze dupsko mialam na wierzchu. Jak zauwazyl, ze skonczylam to poczulam silne kopniecie w sam srodek cipy, nie spodziewalam sie tego, zawylam glosno z bólu i skulilam sie w klebek. On stanal mi stopa na twarzy. Sluchaj zdziro, jak dostajesz smsa to masz jedna minute na odpowiedz. Zrozumialas!!!! Dalej czujac ból na kroczu, powiedzialam, tak zrozumialam, przepraszam to sie nigdy nie powtórzy. No to wypierdalaj do nauki. Wstalam z trudem, poprawilam sie i wyszlam, cipka mnie piekla, po cichu weszlam do domu, matka mnie wychaczyla, gdzie bylas córus, na co jej powiedzialam, chcialam sie przejsc, ale mi sie ode chcialo usmiechnela sie i wrócila do swojego pokoju a ja poszlam do siebie. Przebralam sie, cipka mnie powoli przestawala piec, lekko sobie ja masowalam. Siadlam do nauki i kolejny dzien zlecial.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir