Listopadowy weekend w górach

Listopadowy weekend w górach
Od dawna planowalismy ten wyjazd . Nasi znajomi pare miesiecy temu zaproponowali wypad w góry . Oczywiscie dolaczylo do nas wielu znajomych . W sumie zebralo sie kilkadziesiat Par. Nie wszyscy sie znali bezposrednio ale przyjaciele naszych przyjaciól równiez byli traktowani jak nasi przyjaciele , znajomi .
Laczylo nas przede wszystkim to , ze wszyscy lubimy sex . Wiekszosc miala juz jakies tam doswiadczenie w seksie w wiekszym gronie . Generalnie wszyscy wiedzieli o co chodzi … Zasady byly bardzo proste. Przede wszystkim wysoka kultura osobista , kazdy robi to na co ma ochote . Ale nic na sile . Jednak wprowadzilismy dodatkowa regule ; jesli ktos kogos zaprosi do seksu to nie wolno odmawiac …… Ponadto wiekszosc z Pan podobnie jak na poprzednich wielu imprezkach nie stosuje zadnych zabezpieczen antykoncepcyjnych .
Cala ta sytuacja i niewiedza na temat która z Pan na jakim etapie jest powoduje dodatkowe napiecie i podniecenie …. Poniewaz Hotel w którym zaplanowalismy pobyt nie ma dostepnej duzej Sali , takiej ogólnej gdzie mozna by bylo wynajac na zamknieta impreze wiec musielismy zmienic koncepcje zabaw w wiekszym gronie . Najwieksze pokoje jakie byly dostepne to apartamenty w formie studia ( dwa pokoje kuchnia przedpokój i lazienka ) Takie male mieszkanka z dwoma duzymi Lózkami i dostawki ( sofy z fotelami ).
Panowie wymyslili ze kazdego dnia zorganizujemy to nieco inaczej . W piatek wieczorem Kazda z Pan dostala opaske na reke z numerkiem . Potem Panowie losowali numerki miedzy soba .. Panie zgodnie z numerkami przypisanymi do danego pokoju mialy rozejsc sie do wybranych pokoi i czekac na Pana który wylosuje ich numer pokoju . Dobrane przypadkiem Pary mialy w ten sposób spedzic pierwsza noc ze soba …. I tak tez sie stalo … Dostalam numer 23 i udalam sie do wyznaczonego pokoju 123 . Mialam troche czasu wiec wzielam prysznic , ubralam seksowne ponczoszki , przezroczysta haleczke i polozylam sie wygodnie na lózeczku czekajac na swojego wybranca. Akurat ten pokój byl studiem wiec w tym samym apartamencie byla ze mna jeszcze jedna Pani Grazynka ale w sasiednim pokoju …. Równiez wziela prysznic , zalozyla seksowny strój… Ponczoszki do pasa przezroczyste majteczki i peniuar równiez przeswitujacy … Miala klapeczki na wysokim obcasie . Mialysmy chwile by sie troszke poznac i porozmawiac ze soba . Wymienic poglady na temat takich spotkan .
Grazynka otworzyla butelke dobrego winka , rozlala i zaczelysmy sobie pogawedke …. Siedzialysmy obok siebie saczac winko rozmawiajac sobie o róznych sprawach. Grazyna spogladala na mnie na moje kragle ksztalty zawoalowane czarnym nylonkiem. Ja równiez nie moglam oczu oderwac od jej ksztaltnych piersi . Czulam , ze nabieram na nia ochote a i ona równiez coraz czesciej spogladala na moje sterczace sutki. Siedzialam na tyle blisko niej ze jej piersi byly w zasiegu moich dloni… Poniewaz nie mialam pod haleczka majteczek wiec usialam tak by lekko rozchylic uda i pokazac Grazynce co nieco … Po chwili spojrzala wprost na moja szparke … Jej wzrok zatrzymal sie tam na dluzej . Juz sie z tym nie kryla. Po chwili polozyla reke na moim udzie glaszczac je po mojej ponczoszce … Spojrzalam z akceptacja na jej twarz dajac jej do zrozumienia , ze ma zielone swiatlo.
Nie zastanawiala sie dlugo jej palce bardzo szybko znalazly sie na mojej muszelce i zaczely ja delikatnie glaskac. Od razu zareagowalam na jej dotyk, wyprezylam sie na lózku rozchylajac szerzej nogi . Grazyna glaskala mnie przez material haleczki . Gdy rozchylila moje wargi i zaczela wpychac tam palec jednoczesnie wlozyla tez kawalek nylonu . Od razu wlozony fragment stal sie prawie calkowicie mokry. Czulam jej palce masujaca moja perelke . Od razu stawala sie pelniejsza i twardsza. Grazyna tez to czula jak rosnie i nabrzmiewa. Odchylilam sie do tylu na lózko opierajac sie na lokciach. Grazynka podciagnela nieco moja haleczke do góry i juz bez przeszkód jej palce wtloczyly sie w srodek mojej pochwy … Zamruczalam i zamknelam oczy. Bylo mi bardzo przyjemnie . Grazynka masowala moja cipke , patrzac na mnie i obserwujac moje podniecenie. Oddalam sie calkowicie zabiegom Grazynki , która namietnie zabawiala sie moja cipka .
Bylo mi cudownie , napiecie roslo a moje podniecenie , westchnienia i ciche stekania coraz bardziej nakrecaly Grazynke. Jej ruchy byly plynne i coraz pewniejsze . W krótkim czasie bylam bardzo podniecona .
Wiedzialam , ze dlugo tak nie wytrzymam . Grazynce pelna dominacja nade mna sprawiala wielka przyjemnosc. Tez byla tym bardzo podniecona. Przysunela sie blizej . Masujac moja cipke pochylila usta nad moimi piersiami . Zaczela je delikatnie muskac wargami . Moje sutki sterczaly juz na bacznosc starajac sie przebic material haleczki. Po chwili objela cala brodawke swoimi wargami , docisnela i zaczela ja ssac jak osesek. Syknelam ale nie z bólu ale z rozkoszy…. Powiedzialam „…zwolnij bo dluzej nie wytrzymam …
Spojrzala na mnie , na jej twarzy widzialam zawadiacki usmieszek . Bawilo ja to znecanie sie nade mna …
Zwolnila na chwile … Doskonale wyczuwala moment w którym moglabym juz odplynac …. Po krótkiej chwili oddechu znów intensywniej piescila zarówno moja lechtaczke jak i sutki … trzymajac mnie na krawedzi orgazmu. Gdy ukleknela obok mnie na lózku , jej majteczki znalazly sie w zasiegu mojej dloni . Nie zastanawiajac sie siegnelam tam dotykajac jej cipki przez majtki. Uslyszalam ciche westchnienie .Rozchylilam palcami majteczki szybko dotarlam do jej szparki wsuwajac w nia swoje palce. Poczulam ze jest bardzo mokra w srodku a jej lechtaczka równiez jest juz dojrzala…. Zaczelam rytmicznie masowac jej nabrzmiala perelke czasami zaglebiajac palce w pochwie…. Czulam tez ze jej sluz jest bardzo gesty i lepki …. Jak u plodnej kotki….
Grazynka musiala u mnie wyczuc to samo bo równiez mialam taki lepki sluz jak ona ….Obie mialysmy mówiac wprost bardzo ryzykowne dni….. Polozylam sie wygodniej na lózku pociagajac nad soba Grazynke tak by miec swoje usta miedzy udami Grazynki. Mój jezyczek od razu wsliznal sie w zakamarki jej cipki. Czulam ze Grazyna robi to samo. Masowala jezyczkiem moja kuleczke . Zaczelysmy sie wzajemnie piescic w pozycji 69 delektujac sie swoimi cipkami. Wtedy to do pokoju weszlo dwóch panów …. To Ci co wylosowali nasze numerki . Staneli troche zdziwieni ale po chwili oczka im sie zaswiecily …. Bardzo szybko zrzucili z siebie spodenki i koszulki stajac przed nami nadzy. Obie lezalysmy na lózku rozgrzane , napalone i gotowe na wszystko. Panowie widzac nasze rozwarte i swiecace mokre cipki od razu przystapili do dziela…. Jeden wszedl na Grazynke od razu zanurzajac w jej cipce swojego weza. d**gi zanurkowal miedzy moje uda i przyssal ustami do mojej cipki. Przez chwile lizal ja namietnie delektujac sie jej smakiem i zapachem. Bylam juz bardzo podniecona przez Grazynke wiec wystarczylo kilka szybkich ruchów jezyczkiem po perelce i penetracja palcem pochwy abym nie wytrzymala.
Zaczelam glosno wzdychac i jeczec a spazmy orgazmów przeszyly moje cale cialo wzdluz i wszerz. On jednak nie przestawal , widac byl bardzo spragniony i chcial dalej lizac . Zlapalam go za glowe i odsunelam od mojej cipki. Lezalam nieruchoma . Wszedl wtedy na mnie wlozyl swojego penisa do mojej pochwy i zaczal calowac moje piersi i sutki . Po chwili skupil sie na mojej cipce . Ruchal mnie z calych sil . Robil to bardzo rytmicznie , wiec znów fala podniecenia zaczela we mnie rosnac . Czulam go w kazdym zakamarku mojej pochwy… Jego palka dobijala do dna mojej cipki jakby chciala je przebic i wbic sie w moja macice …. Facet byl bardzo napalony , chyba dawno sie nie kochal …. Trwalo to kilka minut po których wbil sie we mnie swoja palka i zaryczal jak lew …. Poczulam jak jego twardy penis sztywnieje i raz po raz wyrzuca z siebie strumienie goracej spermy zalewajac moje wnetrze. Gdy amplituda jego skurczy zanikla calym ciezarem osunal sie na moje piersi nie wyciagajac ze mnie swojego miecza. Lezal tak przez chwile na mnie az nie ochlonal . Dopiero potem opuscil moja norke pozostawiajac w niej swój ladunek. Na kolanach podszedl od strony mojej glowy i przystawil mi do ust ociekajacego sperma penisa. Otworzylam poslusznie usta. Wsliznal sie do moich ust , od razu objelam go calego wargami i zaczelam ssac . A od spodu masowalam go jezyczkiem . Musialam szybko go wypuscic z bo znów zaczal rosnac w ustach stajac sie sztywny …… WOW ! Zdziwilam sie , ze tak szybko sie zregenerowal po orgazmie…. Spojrzalam na bok Pan kochajacy sie z Grazynka zaczal mocno sapac i dyszec …. Stlumionym okrzykiem oznajmil , ze finiszuje w Grazynce …. Dopiero po pewnej chwili gdy ja juz wypelnil i chwile odsapnal wyszedl z niej i usiadl obok . Mezczyzna któremu na nowo postawilam palke do pionu od razu zareagowal i ochoczo wskoczyl miedzy nogi Grazynki . Wszedl w nia jak w maslo slizgajac sie po wyplywajacej z niej spermie… Kondycje i tempo mial niezle bo od razu zaczal z impetem …. Mozliwe ze chcial tego wieczoru zaliczyc nas obie ….. Zajelo mu to troszke dluzej niz ze mna ale równiez osiagnal orgazm i spuscil sie w Grazynce…. Orgazm dostali prawie równoczesnie…. Pomimo moich staran jego kompan tego wieczoru juz nie mógl nic wiecej zdzialac ….. Po tych figlach polozylismy sie grzecznie w lózeczkach i spalismy do rana jak dzieci.
W sobote rano przy sniadaniu wszystko wrócilo do normy . Panie wrócily do swoich Panów i zajeli wlasciwe pokoje … Oczywiscie rozmowy na temat jak bylo i kto z kim co przezyl i jak , tez byly …… Pogoda dopisala przestalo padac i wiekszosc po sniadanku wyszla na spacer albo na górskie szlaki . Malo kto pozostal w pokoju lub na basenie. Po poludniu , po tzw. Obiadokolacji serwowanej przez hotel wszyscy juz indywidualnie umawiali sie na zabawy w podgrupach … Po kilka par umawialo sie w poszczególnych pokojach by wspólnie sie bawic i spedzac sobotni wieczór. Tak sie zlozylo , ze zajmowane pokoje byly w jednym korytarzu. Kilka pokoi obok siebie i naprzeciwko byly zajmowane przez naszych znajomych .
My mielismy akurat Studio skladajace sie z dwóch pokoi . W jednym bylismy my a w d**gim trafila nam sie mila para , znajomi naszych znajomych , Adrian i Jola . Oczywiscie od razu wprosili sie do nas do zabawy Adam i Ania , nasi wieloletni znajomi jak i Edyta z Darkiem …. Do naszych znajomych dolaczyly jeszcze trzy pary , tak wiec zrobilo sie tloczno…. Drzwi zablokowalismy tak by byly caly czas uchylone jakby ktos chcial zajrzec , wejsc i dolaczyc do zabawy …. Oczywiscie pojawil sie alkohol i jakies przekaski … i hotelowy telewizor w którym puszczany byl jakis program z muzyka …. Na poczatek rozmowy , dowcipy i pare toastów za spotkanie. Potem Panowie wpadli na pomysl ze kazda z Pan tanczy na srodku w rytm muzyki i robi striptiz. Tak wiec po kolei kazda z nas zrzucila swoje mizerne przykrycie w takt muzyki . Po paru minutach bylysmy prawie wszystkie nagie nie liczac ponczoch i butów. Panowie tez pozbyli sie ciuszków . Zaczelismy tanczyc w parach niekoniecznie z wlasna partnerka …. Sztywne kutaski Panów podczas tanca ocieraly sie o damskie cialka. Panowie szczelnie dociskali swoje partnerki dazac do ciaglego zwarcia tak by jak najdluzej ocierac sie z partnerka…. Oczywiscie ich rece wedrowaly po biodrach , pupach czy nawet po intymnych miejscach Pan . Panie równiez nie pozostawaly dluzne obdarzajac Panów slodkimi calusami a nawet masujac ich penisy.
Mnie na poczatek trafil sie Adrian. Od poczatku przycisnal mnie do siebie . Poniewaz jestesmy podobnego wzrostu wiec jego penis wodzil swoja koncówka po mojej cipce raz po raz rozchylajac wargi i wpychajac sie delikatnie w srodek . Oczywiscie natrafial wtedy swoja mokra glówka na moja lechtaczke powodujac jej draznienie co wzmagalo moje podniecenie … Trzymalam dlonie na posladkach Adriana delikatnie je masujac. On równiez masowal mój tylek rozchylajac nieco moje posladki. Moje piersi dotykaly jego nieco owlosionego torsu. Po pewnym czasie podczas bardzo powolnego tanca Adrian wzial swojego sztywnego penisa w dlon i zaczal nim regularnie ruszac nim góra dól , jezdzac swoja koncówka od mojej perelki az do wlotu do pochwy.
Bylo to bardzo rytmiczne i powtarzalne przez co bardzo przyjemne i podniecajace. Czul pod swoim penisem , ze moja lechtaczka jest juz bardzo twarda i mocno powiekszona … wiedzial , ze jestem jego dzialaniami bardzo podniecona …. Pocalowal mnie namietnie w usta , potem podniósl moja jedna noge chwytajac dlonia pod kolano. Spowodowalo to odchylenie uda i rozwarcie mojej szparki . Wtedy to Adrian skierowal swoja maczuge w zaglebienie mojej pochwy i pchnal swojego kutasa glebiej wchodzac we mnie . Poczulam go w srodku. Nie zdazylam mruknac bo wpakowal swój jezyk w moje usta i scalil swoje wargo z moimi …. Co prawda stalam na jednej nodze opierajac sie o cialo Adriana , który perfekcyjnie zachowywal równowage . Nie moglo to trwac dlugo , gdyz taka pozycja byla niewygodna dla nas oboje …. Adrian rozgladnal sie w kolo i doholowal mnie w tancu do najblizszego krzesla na którym od razu usiadl. Oczywiscie natychmiast pociagnal mnie do siebie i usadzil przodem do siebie na swoim drazku . Usiadlam na nim okrakiem . Penis Adriana zaglebil sie calkowicie w mojej pochwie . Czulam jak wypelnia cale moje podbrzusze . Zaczelam sie delikatnie kolysac na jego drazku. Nogi mial zlaczone , to ja bylam teraz ta która nadawala rytm . Gdy szybciej zaczelam ruszac posladkami i pupa slyszalam zwiekszajacy sie pomruk Adriana i jego przyspieszajacy oddech . Czulam , ze Adrian oddal mi cala inicjatywe i ode mnie zalezalo jak szybko doprowadze go do ekstazy…. Pomyslalam – poznecam sie troszke nad nim … Raz przyspieszalam swoje ruchy a jak widzialam w jego oczach i gestach , ze juz nie moze , zwalnialam galop przechodzac do delikatnego falowania … Gdy chwilke odetchnal , znów zaczynalam przyspieszac …. Adrian byl uzalezniony ode mnie . Ale w pewnym momencie wpadl na pomysl i jego palce skierowaly sie na moja perelke . Zaczal ja kciukiem masowac … Do tej pory bylo mi bardzo przyjemnie ale teraz i ja zaczelam glosno mruczec i wzdychac … Spojrzalam mu groznie w oczy i dalam wymownie do zrozumienia ze jak nie przestanie mnie tam tak silnie masowac to ja tez mu nie popuszcze i wiecej nie zwolnie tylko pogalopuje na Maksa….. Chyba chcial mnie w ten sposób do tego zmusic bo nadal jego ruchy byly rytmiczne i silne …. Robilo mi sie coraz gorecej , wzbieralo we mnie olbrzymie podniecenie… Wiedzialam , ze dlugo tak nie wytrzymam . Zaczelam wiec ostro pracowac posladkami i mocniej falowac , kolysac sie na jego drazku… Patrzylismy sobie gleboko w oczy próbujac opanowac podniecenie . Jednak kazde z nas robilo to prawie perfekcyjnie nie chcac ustapic. Tego nie dalo sie juz zatrzymac …. Prawie równoczesnie zamknelismy oczy i przycisnelismy swoje ciala do siebie . W tym samy momencie kazde z nas na swój sposób odczulo moment orgazmu , ekstazy . Czulam szarpniecie ciala Adriana i jego pulsujace podrygi ud , czulam jak jego meskosc jak wulkan raz po raz wyrzuca z siebie strumienie goracej lawy rozlewajacej sie po sciankach mojej pochwy. Czulam jak pulsuje we mnie jego cieplo . Nie wydalismy z siebie zadnego okrzyku , nasze usta byly zlaczone a jezyki dokladnie splecione wewnatrz ust. Moja cala cipka a szczególnie lechtaczka równiez pulsowala w orgazmowych spazmach. Bylo mi cudownie , siedzielismy tak jeszcze jakis czas , delektujac sie ta chwila rozkoszy. Dopiero po chwili zaczelismy sie rozgladac na boki . Niektórzy jeszcze tanczyli razem ale czesc juz niezle sie zabawiala ze soba na lózeczku… Zauwazylam Zbyszka jak ostro posuwa jakas Pania. Nogi miala wysoko w górze a Zbyszek szybkimi ruchami dopieszczal jej cipke swoim kutasem. Jednoczesnie calowal jej stopy i paluszki u nóg wkladajac je po kolei do swoich ust. Pani miala bardzo zgrabne nogi i ladne stopy ubrane w przepiekne wzorzyste ponczoszki do pasa. Nie dziwie sie Zbyszkowi , mnie równiez sie ona bardzo podobala.
Po chwili wstalam z mojego siedziska uwalniajac penisa Adriana . Od razu z mojej cipki zaczela wyplywac sperma Adriana kapiac na jego uda. Z pomoca przyszla mi Ania podajac mi chusteczki , którymi sie wytarlam. Spermy bylo bardzo duzo…. Adrian tez sie wytarl i zaproponowal abysmy sie napili kolejnego drinka.
Siedzielismy tak saczac drinka i obserwujac ukradkiem zabawy pozostalych osób. Po krótkiej chwili podszedl do mnie inny mezczyzna proszac do tanca…. Szybko dopilam drinka i podalam dlon mezczyznie . Po chwili tanczylismy razem . Penis Pana nieco zesztywnial ale i tak od czasu do czasu dotykal mojego podbrzusza. Przedstawil sie , ze ma na imie Mariusz . Chwile rozmawialismy o muzyce i tancu , jednak zaraz Mariusz trzymajac moja dlon w swojej skierowal ja w kierunku swojego penisa. Wrecz wlozyl go w moja dlon . Domyslilam sie co mam z nim zrobic … Zaczelam masowac jego glówke , napletek i cala zoladz . Zlapalam go pewniej cala dlonia i zaczelam poruszac nim jak przy stosunku. Patrzylam mu w oczy i widzialam , ze go to bardzo podnieca… On dotykal moich piersi masujac je od spodu. Musialo mu byc przyjemnie bo czulam ze jego koncówka delikatnie kropel kuje. Gdy przyspieszylam ruchy reka , otworzyl gleboko usta i zaczal wzdychac , szybciej oddychac …. Zastanawialam sie czy zwiekszac tempo i spowodowac jego wytrysk w moich dloniach czy moze jeszcze go troszke pomeczyc….. Postanowilam zrobic cos innego , trzymajac mocno jego penisa w dloni , przykucnelam i wlozylam jego koncówke do ust. Gdy juz byl gleboko w moich ustach , przelozylam dlonie kladac je na jego posladkach. Przyciagajac je do siebie powodowalam , ze caly chowal sie w moich ustach i gardle. Lizalam go w srodku jezyczkiem od spodu starajac sie podniecic go na maksimum.
Sciskalam go jednoczesnie wargami powodujac delikatny ucisk. Mariusz zlapal mnie rekoma za glowe i wlosy dociskajac równiez moje usta do swojego penisa. Spojrzalam do góry na jego twarz byla pelna grymasu , przyjemnego i prawie spelnionego. Czulam ze lada moment wypali swoja armate w moich ustach ….
W ostatnim momencie oderwalam usta od jego penisa. Na chwile spojrzal na mnie jakby z wyrzutami , ze nie pozwolilam mu skonczyc w moich ustach. Potem przytulil sie do mnie od tylu tak ze jego usta calowaly tyl mojej szyi a jego twardy kutas wodzil wzdluz bruzdy miedzy moimi posladkami nieco je rozpychajac. Calujac mnie w okolicach ucha szepnal i zapytal , czy moze mi zadac intymne pytanie….? Odparlam , ze moze pytac o co kol wiek chce …. Zapytal wiec, czy jestem zabezpieczona na wypadek ciazy . Odchylilam nieco glowe i spojrzalam na niego z usmiechem , odparlam – …. Nigdy sie nie zabezpieczam …. Spojrzal na mnie wielkimi oczyma , jakby z niedowierzaniem. Patrzyl na mnie pytajaco i zadal kolejne pytanie … A jakie dni masz dzisiaj ?
Odparlam mu , ze dzis jest nieciekawie ale, ze to ryzyko bardzo podnieca mojego meza i mnie równiez …. Oraz ze okres skonczyl mi sie póltora tygodnia temu… Troche zdziwiony przyjal to do wiadomosci . Po chwili plasania dotarlismy na krawedz lózka . Mariusz delikatnie pchnal mnie na lózko . Stojac tylem do niego nachylilam sie nam lózkiem opierajac na nim rekoma . Tylek pozostal wypiety w jego strone . Chyba mu o to chodzilo bo bardzo zwinnie znalazl droge swoim penisem do mojej pochwy . Wszedl we mnie jak w maslo po same jaderka. Mialam juz cipke rozciagnieta i nasmarowana przez poprzedniego Pana …. Mariusz od razu wzial sie ostro do pracy . Smigal swoim penisem tam i z powrotem … Robilo nam sie coraz przyjemniej…. Czulam jak jego maczuga raz po raz dobija dna mojej pochwy stukajac do bram mojej macicy… Zbyszek obserwowal nas z boku popijajac drinka. Czulam jego wzrok na sobie co wzmagalo moje podniecenie. Mariusza tez bardzo zaintrygowalo co mu powiedzialam bo rznal mnie z ogromna pasja i zacietoscia. Oczywiscie nie moglo to trwac wiecznie …. Czulam ze niedlugo wypali wiec szybkim ruchem polozylam sie cala na lózku i zaraz potem obrócilam na plecy . Zaskoczony tym ruchem Mariusz bardzo szybko zmienil pozycje wchodzac na mnie i znów wsadzajac we mnie swojego draga. Unioslam szeroko rozwarte nogi i objelam nimi jego posladki przyciskajac pietami jak ostrogami do siebie. Czulam znów pelne zanurzenie jego penisa we mnie. Staral sie nim ruszac tam i powrotem . Glowe polozyl przy mojej starajac sie calowac mnie w usta, szyje i ucho… Wyszeptalam zapytanie , moze trysniesz na moje piersi ? Albo na twarz ? … Nie odpowiedzial . Na jego twarzy pojawil sie zawadiacki usmiech . Czulam , ze przyspiesza i zwieksza tempo… Domyslilam sie , ze z premedytacja wiedzac , ze moze byc niebezpiecznie postanowil mnie wypelnic swoim zyciodajnym nektarem. Spojrzalam na Zbyszka siedzial na krzesle obserwujac pilnie nasze poczynania a jego penisa obrabiala ustnie jedna z Pan. Patrzyl na nas swoimi maslanymi swiecacymi z podniecenia oczyma …. Byl bardzo podniecony tym widokiem . Chwile potem Mariusz sie wyprezyl i steknal a ja poczulam jego orgazm , skurcz i wytrysk goracej spermy w mojej cipce. Po pierwszym sztosie przyszedl kolejny i nastepny…. Wpuscil we mnie najglebiej jak potrafil wszystko co mial w sobie… Kolejne delikatne juz dociskania penisa powodowaly glosne chlupanie w mojej pochwie. Gdy pulsowanie ustalo wyciagnal kutasa z mojej pochwy . Od razu zaczela z niej saczyc sie sperma . Jej nadmiar wyplywal z mojej pochwy. Zauwazyl to jeden z Panów równiez przygladajacy sie finiszowi Mariusza . Nie zastanawiajac sie dlugo wszedl na mnie i rozchylajac moje uda wszedl we mnie swoim swiezym kutasem . Szepnal tylko , uwielbiam wchodzic po innym w tak wypelniona sperma cipe. Widac to byl jego fetysz… Zaczal mnie ostro ruchac . Poniewaz bylam juz bardzo podniecona , to niewiele bylo trzeba i po chwili dostalam silnego orgazmu. Skurcze mojej cipki powodowaly zaciskanie sie warg na penisie Pana powodujac ze pomimo ostrego posmarowania bylam ciasniejsza . To z kolei spowodowalo szybsze podniecenie mojego goscia. Nie powstrzymywal sie i po chwili dolal do mojego wnetrza kolejna dawke spermy. Lezalam z rozlozonymi rekoma i nogami . Po udach i posladkach splywala po mnie sperma . Moja cipka podczas orgazmu pulsowala wyrzucajac z siebie na zewnatrz kolejne strumienie spermy. Bylo mi blogo i przyjemnie nie mialam sily i ochoty by sie ruszyc z miejsca. Spojrzalam na Zbyszka , wlasnie finiszowal w Grazynce…. Mojej znajomej z poprzedniego dnia…. Opowiedzialam Zbyszkowi wczorajsza zabawe z Grazynka i oczywiscie o tym , ze podobnie jak ja ma niepewne dnie … Zbyszka to bardzo krecilo wiec specjalnie ja wypelnil swoja sperma ….
Tego wieczoru byla „wolna amerykanka” Osoby przechodzily z pokoju do pokoju i robily to z kim im sie zachcialo … Zabawa trwala prawie do czwartej w nocy…. Potem rozeszlismy sie wszyscy do swoich pokoi grzecznie spac ….. Na trzeci dzien pogoda byla dosc stabilna choc nieco chlodno . Osiem stopni to nie duzo ale jak na prawie polowe listopada to calkiem fajnie . Nawet sloneczko gdzie nie gdzie przeblyskiwalo sprawiajac , ze dzien nie byl taki ponury i jasniejszy . Kazdy organizowal sobie dzien jak chcial . My wraz z zaprzyjaznionym malzenstwem wybralismy sie na wycieczke 60 km od Martina Do doliny Donovaly . Fajny osrodek umieszczony w dolinie otoczonej górami . Niezla infrastruktura , ladne widoki . Poniewaz bylo to przed sezonem wiec przygotowania do sezonu zimowego w pelni ostatnie naprawy konserwacje i próby sprzetu zimowego i wyciagów. Zrobilismy sobie piesza wycieczke po okolicznych szczytach napawajac sie ladnymi widokami i swiezym górskim powietrzem . W drodze powrotnej zahaczylismy jeszcze o market by zrobic drobne zakupy rzeczy których nam zaczelo brakowac na wieczorna zabawe …. ( alkohol , jakies slodycze , inne napoje itp. ) .
Po powrocie do hotelu wczesnym popoludniem , postanowilismy wyskoczyc jeszcze na basen ( sauna , jacuzzi ), co niektórzy poszli grac w kregle a jeszcze inni oblegali korty tenisowe . Jak to mówia dla kazdego cos milego , taka integracja w podgrupach. Generalnie bylo co robic . Oprócz SPA i basenów do dyspozycji mielismy bilard, squash, i wiele innych atrakcji… Na basenie bylo kilkanascie osób , co niektórzy swietnie sie bawili z jacuzzi dochodzily pojekiwania pan pieszczonych przez Panów. W saunie równiez bawilo sie dwóch Panów i jedna Pani w trójkaciku … Pani siedziala na kolanach Pana , oczywiscie na jego paleczce. d**gi Pan stal przed nia i mial robiona laseczke . Weszlismy do sauny , usiedlismy obok ze Zbyszkiem i obserwowalismy jakis czas z usmiechem na twarzy bawiacych sie w trójkaciku . Chcielismy troszke odpoczac i sie zagrzac po dlugim spacerze. Oczywiscie Zarówno panowie jak i Pani wcale sie nie speszyli nasza obecnoscia. W saunie obowiazywala strefa nagosci wiec wszyscy mieli jedynie przescieradla . Równiez i my ze Zbyszkiem calkiem nadzy usiedlismy na przescieradlach . Po chwili zarówno ja jak i Zbyszek bylismy podnieceni tym widokiem. Zbyszkowi paleczka sterczala juz wyraznie… Tymczasem Pan na którym Pani siedziala glosno westchnal i spial sie . Pod wplywem dzialan partnerki dostal orgazmu . Po chwili Panowie sie zmienili i Pani ponownie usiadla na drazku który do tej pory obrabiala w ustach . W saunie normalny sex wyglada troche inaczej. Ze wzgledu na temperature i wilgotnosc , spocone ciala trwalo to czasami krótko a w niektórych przypadkach osiagniecie orgazmu bylo nie lada wyzwaniem……. Po paru minutach wyszlismy z sauny . Splukalismy sie i jakas godzinke relaksowalismy sie jeszcze w basenie i jacuzzi . Wieczór uplynal na zabawach w podgrupach … Oczywiscie wiekszosc pokoi bylo przechodnich . Do póznych godzin nocnych trwaly zabawy z duza dawka seksu. Wszystkim sie podobalo i zapowiedzieli chec uczestnictwa w kolejnych takich wyjazdach ….

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir