Nauka ostrej jazdy

Nauka ostrej jazdy
Jesli ktos kiedykolwiek zapytalby sie mnie jaka najmniej oczekiwana rzecz spotkala mnie w zyciu to bez watpienia opowiedzialbym te historie. Mialem 21 lat i potrzebe zrobienia prawa jazdy. Wiadomo, w dzisiejszym swiecie czlowiek bez prawa jazdy jest jak zolnierz bez karabinu dlatego tez zapisalem sie na kurs. Byl maj, cieply ale deszczowa aura dzialala lekko demobilizujaco. Wchodzac do szkoly jazdy myslalem tylko o dwóch sprawach, mianowicie…zeby szybko rozpoczac kurs i jak najszybciej zdac prawo jazdy, a po d**gie..kiedy w koncu przestanie padac ten cholerny deszcz. Nie lubie deszczu, z reszta pewnie jak wiekszosc osób. Wchodzac do budynku szkoly jazdy, strzelajac mokra od deszczu parasolke od razu udalem sie do Pani siedzacej za biurkiem proszac o zapisanie mojej skromnej osoby. Obok niej stal Janusz..jak sie pózniej okazalo instruktor tejze szkoly. Po chwili formalnosci i kilku niewinnych zartach na temat mojej kolorowej parasolki Janusz spojrzal na mnie glebokiem spojrzeniem mówiac “Jesli chcesz mozesz jezdzic ze mna”. “Czemu nie”-odparlem. Mówiac szczerze bylo mi to obojetne, z którym instruktorem bede jezdzil. Janusz byl bardzo zadowolony i umówilismy sie na pierwsza jazde dnia nastepnego. Nastepnego dnia Janusz podjechal pod mój dom i rozpoczelismy pierwsza jazde. Pogoda nie rozpieszczala, padal rzesisty deszcz. Nie wiem dlaczego ale od poczatku czulem gorace spojrzenia Janusza..badz co badz ponad 40 letniego faceta. Myslalem, ze moze kazdemu kursantowi tak sie przyglada. Mówiac szczerze…Mialem to gdzies, nie myslac nawet, ze mój instruktor to napaleniec lubiacy ostry seks z mlodszymi od siebie chlopcami. Pózniej sie o tym dobrze przekonalem. Wracajac do jazdy, najpierw pojechalismy na miasto. Balem sie bo pierwszy raz siedzialem za kierownica a tu od razu jazda po miescie….auto zgaslo mi pierwszy raz, pózniej d**gi i trzeci ale mój instruktor co chwile klepal mnie po kolanie mówiac zeby sie nie martwic. W stresie nie zauwazalem, ze to klepanie po kolanie nie powinno miec miejsca a co gorsza Januszowi sprawialo to coraz wieksza satysfakcje. Po niecalej godzinie pojechalismy na plac oddalony na obrzezach miasta. Lal deszcz wiec szyby byly zaparowane i gdyby nie wycieraczki nie byloby widac czy jest ktos w aucie czy nie. Janusz to wykorzystal. Zajechalismy na plac, bylo pusto, tylko nasze auto i pare slupków stojacych na luku nic wiecej. Zaniepokoilem sie gdy na samym poczatku instruktor kazal mi stanac nieopodal duzego krzaku ostanoajacego ogrodzenie i nikczemne zgasil silnik. “To teraz pokaze Ci do czego sluzy drazek zmiany biegow”- powiedzial. Po chwili wyjal swojego sterczacego kutasa ze spodni i zaczal sie nim bawic. Bylem zszokowany. Slina leciala mu z ust, po chwili plunal sobie na pracie i masowal caly czas. “Pokaze Ci jak wrzucac biegi w poprawny sposob”- dodal. Podobalo mi sie to i nie ukrywam mialem kiedys takie marzenie, zeby uprawiac seks z mezczyzna starszym od siebie. I prosze…marzenia sie spelniaja. Za chwile moja reka trzymala kurczowo jego draga i z jego pomoca cwiczylem wrzucanie kazdego biegu nie na skrzyni tylko na sterczacym kutasie. Zaczelo robic mi sie goraco, mój penis zaczal sterczec a Janusz w ekstaza jeczal i kazal cwiczyc na jego penisie w bez przerwy. Od jedynki poprzez kolejne biegi do wstecznego..caly czas na okraglo. Czulem jak penis Janusza twardnieje a mój zaczal sie coraz mocniej prezyc w majtkach. Delikatnie d**ga reka masowalem swojego penisa co sprawialo mi wiecej przyjemnosci. “Ooooo tak Przyjacielu, dobry z Ciebie kierowca, cwicz cwicz to szybko zdasz” – kontynuowal Janusz. Nie minelo 10 minut a juz lezalem glowa na kroczu instruktora a jego penis sam wchodzil mi do ust. “Ssij Kotku, pokaz co potrafisz”- mobilozowal mnie 40-pare latek. “Ale Janusz…jak ktos zobaczy?” -zdazylem odpowiedziec z pelnym ustami. “Spokojnie Kotku nikt sie nie dowie, ssij go prosze”- po tych slowach Januszka nie mialem juz zadnych oporów. Zaczalem mocno ssac jego penisa, sliskiego od mojej sliny i slodkiego niczym duZy lizak. Slina polaczona z plynem preejakulacyjnym z penisa splywala po mojej brodzie na fotel pasazera. To byl obled…obciagac pale starszemu facetowi na kursie nauki jazdy, alez mnie to jaralo. Janusz jeczal w eskstazie dociskajac mi jednoczesnie glowe do jego krocza. Czulem jak sprawiam mu ogromna przyjemnosc i zaraz strzeli. Nie mylilem sie, po chwili zalal mi usta sperma wzdychajac tak glosno, ze przebil sie przez glosny stuk duzych kropel deszczu o karoserie samochodu. Nie bylem w stanie tego polknac..otworzylem drzwi i wyplulem cala zawartosc na plac manewrowy. “Przepraszam, musialem to wypluc”- odparlem do instruktora, po czym on odpowiedzial “Nie szkodzi, to dobry znak bo kazdy kto do tej pory tak zrobil zdal za pierwszym razem “. ” Zróbmy dwa razy luk i konczymy na dzisiaj” – zakonczyl.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir