Problematyczna szefowa.
Byl taki czas , ze prowokowalam w pracy , wspólpracowników , petentów , studentów. Sprawialo mi to frajde i przyjemnosc . Do czasu gdy studenci wywineli mi psikusa opisalam to w opowiadaniu „ W pracy nakryta przez studentów i wykorzystana” Potem juz niestety nie bylo tak samo . Coraz wiecej osób wiedzialo o moich prowokacjach . Oczywiscie doszlo to równiez i do moich przelozonych a dokladniej do kierowniczki dzialu.
Moja szefowa ( doszly ja sluchy ze prowokuje pod biurkiem innych i ze jestem bezpruderyjna i otwarta )
Generalnie Pani kierownik miala syna 20 letniego . Niestety byl troche uposledzony . Jezdzila z nim na jakies leczenia terapie i podobne rzeczy .Byl trzymany pod kloszem , nigdzie nie pracowal . Troche jej wspólczulam , ze ma z nim tak wiele problemów. Pewnego dnia zaprosila mnie do siebie do domu, chodzilo jej o jakies rozliczenia, które rzekomo mialysmy razem sprawdzic . Powiedziala , ze dokumentacje ma w domu wiec mozemy dodatkowo popracowac i dostane premie jak to wszystko pomoge jej rozliczac . Zgodzilam sie , bo kazdy grosz sie przyda a wiadomo , ze w sferze budzetowej zbyt duzo sie nie zarabia. Powiedzialam mezowi ze jade do szefowej pomóc jej w rozliczeniach za dodatkowe wynagrodzenie . Umówilysmy sie na sobote do poludnia . Podjechala po mnie i zabrala mnie swoim samochodzikiem do siebie . Byla rozwódka , wiec mieszkala sama z synem w dosc sporym domu. W jednym z pokoi miala swój gabinet . Biurko i stosy papierów , teczek , swiadczyly o tym , ze dosc czesto pracuje w domu . Zostawila mnie w gabinecie i poszla zrobic herbate .
Miedzy czasie zajrzal do gabinetu Artur jej syn . Przywital sie ze mna i po chwili oddalil sie do swoich zajec.
Szefowa wrócila z herbata i jakimis ciastkami . Zrobila mi miejsce przy biurku naprzeciw siebie . Siedzialysmy przez chwile rozmawiajac o róznych sprawach , niekoniecznie zwiazanych z praca . Sporo opowiadala mi o swoim synu troche sie uzalajac nad soba . Troche bylo sztywno , czulam sie nieswojo… Rozmowa zeszla na temat przyszlosci syna , jego edukacji , samodzielnosci , zalozenia rodziny . Potem przeszlysmy do spraw zwiazanych z praca . Zabralysmy sie za papierki … zajelo nam to jakies 2 godzinki …. Poszlo szybciej niz myslalam . Dopiero wtedy zaproponowala mi drinka …. Z zapewnieniem ze mnie odwiezie… Zgodzilam sie .
Rozmawialysmy dalej … czulam , ze cos ode mnie chce ale ma jakies opory by mi to powiedziec . Zapytalam wiec wprost : Co jeszcze moge dla niej zrobic ? W czym pomóc ? Widzialam wahanie i niepewnosc w jej glosie.
W koncu po moich namowach odezwala sie , ze wie o moim zachowaniu , prowokacjach , o moim sposobie bycia i tym ze jestem osoba bezpruderyjna . I ze chciala mi cos zaproponowac . Bylam troche poirytowana jej oporem . Wreszcie wydusila to z siebie . Powiedziala , ze jej syn nigdy jeszcze nie mial dziewczyny i trudno mu bedzie kogos znalezc . Zaczela okrezna droga opowiadac , ze nie raz niej mówil ze chcialby spróbowac seksu z kobieta . Zeby mama mu w tym pomogla … I tu mnie zatkalo … Tego sie nie spodziewalam . W koncu zapytala mnie czy nie zrobila bym tego z jej synem …. Troche bylam zszokowana ta propozycja . Dodala , ze mi za to zaplaci , da mi premie . Pomimo tego ze jestem nimfomanka i lubie sex , uznalam to za bulwersujaca propozycje . W ciagu dalszej rozmowy przekonywala mnie usilnie , ze nie zna nikogo innego godnego zaufania, komu moglaby powierzyc syna . Bardzo jej na nim zalezalo . Pomimo wypicia paru drinków natychmiast otrzezwialam . Po glowie klebily mi sie rózne mysli . Nie wiedzialam co mam jej odpowiedziec . Wspólczulam jej, zal mi bylo Artura, rozwazalam wszystkie za i przeciw takiej decyzji , sluchajac jednoczesnie jej argumentacji … Na koniec dodala , ze syn jej opowiadal , ze jestem podobno w jego typie i mu sie podobam .
Po kilku kolejnych drinkach i dlugiej rozmowie zgodzilam sie na jej propozycje . . Od razu pobiegla do pokoju syna, powrócila zadowolona … Siedzialysmy jeszcze razem jakis czas … Bylam bardzo podekscytowana ta niecodzienna sytuacja. Ponadto z wrazenia wlalam siebie calkiem spora ilosc alkoholu . Poczulam to próbujac wstac z krzesla i w drodze do toalety . Maria – bo tak miala na imie moja szefowa zaproponowala mi abym poszla do pokoju Artura i zajela sie nim … Wkrótce otworzylam drzwi jego pokoju . Artur siedzial na lózku , generalnie rozscielonym przygotowanym do spania. Na sobie mial tylko Trykotke i spodenki. Podeszlam do niego, spojrzal na mnie z dolu . Polozylam rece na jego glowie i zaczelam wplatac moje palce w jego wlosy. Przyciagnelam jego glowe do mojego podbrzusza, dalej glaskajac go po glowie. Objal mnie rekoma na wysokosci moich ud nie wstajac z lózka. Stalam tak przez chwile, nie mówilismy nic. Nagle poczulam , ze jego rece i dlonie zaczynaja posuwac sie wzdluz moich nóg. Chwile potem jego palce glaskaly moje rajstopy w okolicach kolan. Jego dlonie wedrowaly juz pod moja spódniczka. Czulam drzenie jego rak i dloni. Po chwili dotarl do moich posladków. Na chwile sie zawahal . Wiedzialam dlaczego …. Po prostu jak zwykle nie zalozylam pod rajstopy majtek … Stanelam nieco szerzej w rozkroku dajac mu do zrozumienia, ze ma zielone swiatlo. Natychmiast zrozumial moje intencje. Jego palce id razu znalazly sie przy mojej szparce. Ta sytuacja mnie podniecila wiec rajstopki w tym miejscu byly wilgotne . Zaczal drzacymi palcami slizgac sie po mojej szparce. Momentami jego palce wciskaly sie w moja szparke napinajac do granic mozliwosci moje rajstopy w tym miejscu. Czulam rosnace podniecenie , moja perelka muskana jego palcami równiez stawala sie twardsza. Taka delikatna palcówka byla bardzo przyjemna wiec stalam tak delektujac sie tym odczuciem. Domyslalam sie, ze Artur tez bardzo to przezywa. Zastanawialam sie czy bedzie mial odwage by zrobic dalszy krok . Czy moze raczej mam to dalej poprowadzic . Wtedy Artur podniósl moja spódniczke do góry i przed jego oczyma pojawila sie moja mokra myszka . Od razu przycisnal usta do moich warg i zaczal je namietnie calowac poprzez mokre rajstopy . Draznil swoim jezyczkiem moje wargi i jednoczesnie wpychal go do srodka. Czulam go bardzo mocno . W pewnej chwili czulam jak chwyta ustami moje rajstopy i rozrywa je zebami . Zrobil w nich potezna dziure . Teraz dostep do mokrej z podniecenia cipki stal przed nim otworem… Od razu poczulam jego gladki jezyczek na mojej perelce .Zaczal równiez penetrowac jezyczkiem wejscie do mojej pochwy. Syknelam tylko, odsuwajac glowe do tylu. Od razu mocniej zlapalam go za wlosy i przycisnelam jego glowe do mojego lona. Czulam jak jego jezyk penetruje i swidruje moje zakamarki. Bylo mi bardzo przyjemnie , jednak po chwili odsunelam jego twarz od siebie i pchnelam go na lózko. Wskoczylam na niego okrakiem , wsunelam sie nad glowe i prawie usiadlam na jego twarzy. Moglam teraz wygodnie czuc pieszczoty jego jezyczka od spodu.
Siegnelam reka do tylu za siebie , polozylam reke na jego spodenkach. Poczulam jego sztywnego penisa , próbujacego przebic spodenki. Masowalam go przez chwile , jednak postanowilam wlozyc reke w jego slipki uwalniajac jego penisa z niewoli . Od razu poczulam jego wilgotna glówke. Zlapalam go pelna dlonia i zaczelam ruszac jego skóra , góra i dól , rytmicznie i coraz szybciej. Slyszalam jak zaczal pomrukiwac , mnie równiez bylo coraz przyjemniej . Wiedzialam , ze jesli jeszcze chwile bedziemy sie tak piescic to zarówno on jak i ja dostaniemy szybko orgazm. Zwolnilam ruchy reka. Jednak Artur nie zwolnil i zanim zdazylam uciec z jego twarzy , poczulam takie podniecenie a po chwili zlapal mnie silny orgazm . Przycisnal moja cipke do swoich ust i mocno lizal rytmicznie moja lechtaczke. Kolysalam sie na jego twarzy wzdychajac i cichutko pojekujac . Czulam , ze robi to bardzo dokladnie i z zapalem . Dawal z siebie wszystko by sprawic mi wielka przyjemnosc.
Dopiero po pewnej chwili uwolnilam sie od jego namietnego jezyka. Polozylam sie obok, by emocje opadly i troszke odetchnac . Artur jednak nie chcial czekac , szybko spuscil slipki i po chwili goscil miedzy moimi udami.
Jego penis bardzo szybko znalazl droge do mojego wnetrza. Czulam jak jego sztywna palka zaglebia sie we mnie. Zaczal mnie posuwac z impetem. Bylo mi bardzo przyjemnie , bo dawno nie czulam w sobie tak ogromnego penisa… Jego szybkie ruchy znów mnie bardzo podniecily , jednak wiedzialam ze w tym tempie chlopak za chwile wystrzeli . Dyszal i sapal nade mna , zamykal oczy i robil dziwne miny i grymasy. Nagle otworzyly sie drzwi do pokoju Artura a w drzwiach stanela jego Mama, Maria. Spojrzala na nas i usmiechnela sie . Zauwazylam , ze ma na sobie jedynie cienka , przezroczysta czarna haleczke i czarne ponczoszki. Poza tym byla naga. Artur zwolnil na chwile a mnie zatkalo. Maria podeszla do lózka od strony mojej glowy i bez slowa weszla na lózko nad moja twarz . Jej rozwarta szparka znalazla sie tuz nad moimi ustami . Wyciagajac nieznacznie jezyczek siegalam jej warg. Zaczelam lizac jej wargi i wnetrze cipki. Dotknelam jezykiem jej lechtaczki , byla ogromna , rzadko spotyka sie tak ogromna przerosnieta lechtaczke. Zaczelam ja intensywnie piescic i calowac , nawet przygryzac . Reagowala bardzo impulsywnie na moje pieszczoty . Wzdychala, mruczala jak rasowa kocica. Pomyslalam , to chyba bedzie extra premia …. Oprócz syna zadowalam równiez szefowa … Poczulam równiez , ze Artur znów przyspiesza a mnie znów wzbiera mega podniecenie . Po chwili Artur przeszedl do galopu . Wpuszczal swojego penisa najglebiej jak potrafil po same jadra , dobijajac glówka o dno mojej norki. Trwalo to chwile jak poczulam ze sie wyprezyl i na chwile zatrzymal. Poczulam jego wytrysk a wlasciwie kilka po sobie i to bardzo intensywne. Jego kolejne ruchy po wytrysku powodowaly glosne chlupanie w mojej cipce. Ja nie przestawalam piescic perelke Marii . Po chwili Maria krzyknela i sciagnela blizej rozkraczona nad moja twarza uda . Poczulam jej drgania i silne spazmy orgazmu. A moja twarz zaczela zalewac ciepla ciecz . Maria miala mokry orgazm. Lezalam zalana z dwóch stron , cipka przez syna szefowej a twarz przez sama szefowa. Zaraz potem Artur wyszedl ze mnie . Maria równiez zeszla z mojej twarzy. Natychmiast przysunal sie do mnie Artur ze swoim ociekajacym sperma penisem. Wsunal go w moje usta. Od razu zaczelam go ssac. Pomimo obfitego wytrysku nadal byl twardy i sztywny .
Tymczasem Maria zanurkowala miedzy moje uda i zaczela piescic moja cipke . Zlizywala wyciekajaca sperme swojego syna … Potem zabrala sie za moja lechtaczke ….. Ssala ja piescila , calowala na nowo mnie bardzo podniecajac … Robila to doskonale czulam ze lada chwila znów mnie wezmie . Nie chcialam jej przerywac , bylo mi cudownie . Jednak postanowilam sie odsunac i przerwac to na chwile . Polozylam Marie na lózku i usiadlam ja jej twarzy. Pomyslalam skoro ona mnie zalala to teraz ja ja zaleje sperma jej syna , która zaczela wyplywac z mojej cipki wprost na jej usta. Maria zlizywala kazda krople wyciekajaca z mojej pochwy. Artur nie do konca wiedzial co ma teraz robic . Spojrzal na mnie pytajaco . Wskazalam mu palcem rozchylone uda Marii. Zrozumial o co mi chodzi . Wszedl miedzy jej uda i wpakowal swoja sztywna palke w cipke swojej mamy . Maria przez chwile próbowala sie wyrywac ale przycisnelam jej glowe udami i nie pozwolilam sie ruszyc . Artur rozpoczal posuwanie swojej mamy …. Bylismy zwróceni przodem do siebie , patrzyl na mnie i na moje piersi… Czulam , ze znów jest podniecony …. Gdy przyspieszyl widzialam w jego oczach , ze lada chwila znów bedzie szczytowal … Maria równiez mocno piescila moja kuleczke. Ja równiez bylam bliska orgazmu . Patrzylismy na siebie wzajemnie i podniecalismy sie swoim widokiem. Po krótkiej chwili dostalam orgazmu. Moje spazmy równiez spowodowaly orgazm u Artura. Spuscil sie w cipce mamusi…. Po chwili cala trójka lezelismy obok siebie odpoczywajac … Maria spojrzala na mnie , byla zaklopotana . Gdy potem odwozila mnie do domu powiedziala mi wprost , ze nie spodziewala sie , ze Artur jej syn bedzie ja posuwal i w dodatku spusci sie w niej.
Tego nie brala pod uwage , tym bardziej , ze sie nie zabezpiecza bo nie musiala a dzis miala prawie srodek cyklu. Nie chcialam jej martwic i nic juz mówic ale ja bylam w podobnej sytuacji….